Angelika i Michał długo się znali i świetnie czuli się w swoim towarzystwie. Swoją relację budowali na przyjaźni. W końcu zdecydowali się, że chcą razem iść przez życie, pewni, że czują do siebie coś więcej. Byli siebie pewni. Ufali sobie bezgranicznie i wiedzieli, że mogą na siebie liczyć w każdej sytuacji.
Doczekali się dwójki dzieci, syna i córki. Kiedy chłopiec miał osiem lat, a jego siostra cztery, stało się coś, czego Angelika w ogóle się nie spodziewała. Michał wrócił do domu pijany. Nigdy wcześniej mu się to nie zdarzyło.
Postanowiła się dowiedzieć, co sprawiło, że doprowadził się do tego stanu. Powiedział jej, że zakochał się w innej i chce rozwodu. Nie przywiązała wagi do jego słów, uznając je za pijackie majaki. Była go tak pewna, że to nie mogła być prawdą.
Kiedy Michał wytrzeźwiał, powiedział dokładnie to samo. Angelika nie mogła mu nie wierzyć.
"Przykro mi" powiedział. "Kocham inną, a ona kocha mnie. Nie mogę dłużej być z tobą. Chcę rozwodu".
"Rozumiem" odpowiedziała Angelika, zachowując spokój, który zaskoczył nie tylko jej męża, ale i ją samą.
Michał odetchnął z ulgą. Obawiał się, że jego żona będzie krzyczeć, płakać, błagać go, żeby nie odchodził, ale ona tylko spokojnie na niego patrzyła, nawet bez cienia łez w oczach.
"Dam ci rozwód. Mam jednak jeden warunek" powiedziała. "Nie roszczę sobie żadnych praw do mieszkania. Ty je kupiłeś i jest twoje. Mam nadzieję, że twoja ukochana wie, że masz dwoje dzieci. Wyprowadzę się do mamy, ale dzieciaki zostaną z tobą".
"Ale..."
"Nie przyjmuję żadnych zastrzeżeń. To mój jedyny warunek. Przedszkole Oli jest niedaleko, Sebastian jest przyzwyczajony do swojej klasy i szkoły, nie ma co narażać dzieci na niepotrzebny stres. Nie mogę wziąć ich do matki. Jest tam za ciasno" powiedziała, spakowała swoje rzeczy i wyszła.
Michał powiedział o wszystkim kochance. Za nim skończył mówić, ta stwierdziła, że nie pisała się na niańczenie dzieci i odeszła, a mężczyzna został sam, nie wiedząc, co dalej powinien zrobić.
Co byście mu doradzili?
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. "To moja wina, że córka wyrosła na taką leniwą i samolubną osobę, teraz jako matka muszę zapłacić za swoje błędy"
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Urodziła dziecko w wieku 66 lat. Jak dziś wygląda życie najstarszej matki na świecie i jej córki
O tym się mówi: Odszedł książę rocka i członek legendarnego zespołu. Koledzy z grupy zamieścili w sieci poruszający wpis