Jak przypomina portal "Super Express", w ostatnich dniach Rzeszów mierzy się z rosnącą liczbą zakażeń bakterią Legionella Pneumophila. Z aktualnych danych wynika, że potwierdzono ponad 70 przypadkow legionellozy i śmierć 7 zakażonych pacjentów. Część zwolenników Krzysztofa Jackowskiego przekonuje, że jasnowidz przewidział to, co teraz dzieje się w stolicy Podkarpacia. Poznajcie szczegóły!
Krzysztof Jackowski przewidział to, co dzieje się teraz w Rzeszowie?
Na początku bieżącego roku Krzystof Jackowski podzielił się z dziennikarzem "Super Expressu" swoją wizją dotyczącą wydarzeń w Rzeszowie. Zapowiadał wówczas, że "Rzeszów to może być rejon, w którym ludzie na własną rękę będą wyjeżdżać". Dodawał, że mieszkańcy miasta będą je opuszczać w obawie przed czymś, czego wówczas nie był w stanie do końca nazwać.
"Będą wyjeżdżać nie na stałe, a z myślą, że wyjadą na jakiś czas. Ci którzy wyjadają i będą chcieli wrócić, będą mieli problem" - przekonywał jasnowidz z Człuchowa.
Sceptycy zapewne zwrócą uwagę, że choć faktycznie na rzeszowian padł blady strach w związku z liczbą zakażeń, nie obserwuje się wielkieo exodusu. Trudno przypuszczać, że z powodu legionellozy mieszkańcy miasta zdecydują się wyjechać z miasta i już do niego nie wracać.
Sytuacja w Rzeszowie. Stan na 25 sierpnia
W piątek 25 sierpnia Główny Inspektor Sanitarny przekazał informację o śmierci 7 osoby, u której potwierdzono zakażenie bakterią legionelli. Osoby zmarłe miały od 63 do 95 lat. W sprawie zakażeń powołano Sztab Kryzysowy, który monitoruje sytuacje. Trwa również śledztwo sanitarne, które ma pomóc ustalić źródło zakażeń.
"Zdajemy sobie sprawę, że sytuacja jest poważna i doniesienia o zachorowaniach i zgonach są poważne. Służby jednak pracują i starają się tę sytuację opanować" - podkreśla prezydent Rzeszowa Konrad Fijałek.
A wy, co sądzicie o przepowiedni Krzysztofa Jackowskiego? Faktycznie jego wizja realizuje się właśnie na naszych oczach?
To też może cię zainteresować: Internauci nie kryli rozczarowania występem Kayah w Sopocie. Opinie były dla gwiazdy miażdżące. Oberwało się jednak nie tylko piosenkarce
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ewa Drzyga zachwyciła sympatyków stylizacją, w jakiej pojawiła się na ramówce TVN. Dziennikarka błyszczała na czerwonym dywanie
O tym się mówi:Książę Harry zdecydował się na powrót do Wielkiej Brytanii. Jego decyzja nie spodoba się ani jego ojcu, ani bratu