Jak przypomina portal "O2", na TikToku można natknąć się nie tylko na wiele zabawnych nagrań, ale także na posty o nieco poważniejszej tematyce. Jednym z użytkowników tego medium jest Grabarz Robert, który regularnie odsłania tajemnice branży pogrzebowej. Ostatnio zdradził pewną tajemnicę dotyczącą trumny.
Zdradza sekrety branży funeralnej
Jeden z przedstawicieli branży pogrzebowej, znany pod pseudonimem Grabarz Robert, chętnie odpowiada na pytania zadawane mu przez internautów. Jedno z ostatnich dotyczyło usytuowania trumny względem ołtarza w trakcie uroczystości żałobnych. Pytający zwrócił uwagę, że czasem trumna była zwrócona głową do ołtarza, innym razem odwrotnie.
Grabarz Robert przyznał, że jego też to kiedyś zainteresowało, dlatego postanowił prosić o wyjaśnienie jednego z księży. Z tego, co powiedział mu duchowny, wynika, że kiedy w kościele lub kaplicy jest ołtarz, zmarłego ustawia się głową do wiernych, by podobnie jak oni, patrzył na krzyż. Kiedy nie ma ołtarza, zmarłego zwraca się nogami do żałobników, by był zwrócony twarzą do nich.
Pod postem pojawiła się lawina komentarzy
Pod postem grabarza pojawiło się wiele komentarzy. W części z nich internauci postanowili zadać nurtujące ich pytania, w innych odnosili się do poruszanej kwestii. Jedna z internautek zdradziła, że trumnę zmarłego kapłana zawsze ustawia się przodem do wiernych, co ma związek z faktem, że właśnie przodem do ludzi posługiwał.
Inny użytkownik stwierdził, że grabarz się myli. "Kapłana ustawia się głową, a wiernych nogami do ołtarza. Po prostu jest to zwyczaj" - napisał komentujący. Kolejna internautka przyznała, że w regionie, w którym mieszka kultywuje się zasadę, którą podał grabarz.
A jak jest u was?
To też może cię zainteresować: Duchowny nie gryzł się w język, mówiąc o Jerzym Owsiaku. Oberwało się nie tylko dyrygentowi Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Anna Cieślak i Edward Miszczak mają powody do świętowania. Przy okazji dyrektor programowy Polsatu zdradził jeden z sekretów swojego małżeństwa