Jak przypomina portal "Pomponik", Katarzyna Dowbor jakiś czas temu straciła pracę w programie "Nasz nowy dom", który prowadziła przez dziesięć lat. Fani prezenterki nie przyjęli tej wiadomości dobrze. Liczą jednak na to, że już niebawem będą mogli zobaczyć swoją ulubienicę w nowej roli. W przestrzeni publicznej pojawia się wiele informacji na ten temat propozycji, jakie Dowbor otrzymuje. Ona sama nie ma wątpliwości, jaka maluje się przed nią przyszłość.
Za Katarzyną Dowbor trudne tygodnie
Zwolnienie Katarzyny Dowbor z programu "Nasz nowy dom" było zaskoczeniem nie tylko dla samej prowadzącej, ale również dla jej fanów. Edward Miszczak zdecydował, że dotychczasową gospodynię formatu zastąpi Elżbieta Romanawska, co wielu osobom wcale się nie spodobało.
Sympatycy Katarzyny Dowbor bacznie śledzą kolejne medialne doniesienia o propozycjach, jakie mają spływać do dziennikarki. Ostatnio sporo mówiło się o tym, że Dowbor może liczyć na angaż w TVN. Na ten moment plotki te nie doczekały się oficjalnego potwierdzenia żadnej ze stron.
Podróż służbowa?
Zwolnienie z Polsatu nie oznacza, że Katarzyna Dowbor nie ma pracy. Na swoim profilu na Instagramie dziennikarka poinformowała swoich sympatyków o podróży służbowej, jaką w ostatnim czasie odbyła. Celem jej wyprawy była Bruksela. Niestety Dowbor nie zdradziła szczegółów.
Nie wiadomo więc, czy była to wyprawa jednorazowa, czy może element jakiegoś większego projektu, nad którym pracuje dziennikarka.
Dziennikarka z przymrużeniem oka postanowiła odnieść się do tego, co przyniesie los. Okazuje się, że Katarzynę Dowbor czeka "świetlana przyszłość".
Myślicie, że medialne doniesienia o współpracy Katarzyny Dowbor z TVN się potwierdzą?
To też może cię zainteresować: Pojawiły się pogłoski o powrocie znanej prezenterki „Dzień Dobry TVN”. Nieoficjalnie ujawniono jedno z nazwisk. Czy to ona zastąpi Małgorzatę Rozenek
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. Nigdy nie przypuszczałam, że można być takim brudasem. Nie jestem pedantką, ale to jest przesada
O tym się mówi: Wojciech Glanc uderza w Krzysztofa Jackowskiego. Jasnowidz nie przebierał w słowach, mówiąc o koledze po fachu. "Ma strasznie przerośnięte ego"