Jak przypomina portal "Super Express", Joanna Opozda i Antek Królikowski nie dotrwali jako para ani do pierwszej rocznicy ślubu, ani do narodzin syna. Przez jakiś czas para publicznie prała brudy, wzajemnie obarczając się winą. Później ich medialny konflikt nieco przycichł, choć od czasu do czasu dzieje się coś, co przypomina o burzliwym rozstaniu małżonków. Tak jest i teraz.
Kolejne zarzuty wobec Antka Królikowskiego
Joanna Opozda przy okazji obchodzonego niedawno dnia ojca postanowiła zdradzić, kiedy ostatni raz jej synek widział się ze swoim tatą. Okazuje się, że ostatni raz do takiego spotkania doszło 8 miesięcy wcześniej. Przy okazji wytknęła mężowi, że ten nie płaci alimentów i nie zabezpieczył swoich kontaktów z synem. Podkreśliła, że nie zamierza się za to "biczować".
Do zarzutów stawianych przez byłą partnerkę Antek Królikowski odniósł się w rozmowie z "Super Expressem". Aktor stwierdził, że kwestie związane z opieką nad swoim synem wolałby załatwiać nie w mediach, ale na sali sądowej. Jednak już po chwili stwierdził, że nie może zostać obojętny, gdy kolejne oskarżenia "publicznie go wyniszczają".
Antek Królikowski przerywa milczenie
Antek Królikowski w rozmowie z tabloidem stwierdził, że jest mu bardzo przykro, że nie mógł spędzić dnia ojca wspólnie ze swoim jedynym synem. Wyraził też nadzieję, że kolejne takie święto będzie wyglądało już inaczej.
Aktor stwierdził, że spotkania, jakie odbywały się w mieszkaniu Joanny Opozdy, nie odbywały się w dobrej atmosferze i nie chciał narażać swojego synka na konieczność wysłuchiwania kolejnych kłótni.
"Nie chcę żeby mały był świadkiem zajadłych kłótni, czy słuchał wrzasków, oskarżeń czy przekleństw skierowanych wobec mojej rodziny. Więcej na ten temat nie chcę już mówić" - powiedział Królikowski, dodając, że będzie walczył o spotkania z synem w miejscu innym niż dom Opozdy.
Królikowski zdradził również, że sprzedaje swój dom, żeby pokryć zaległości w alimentach. Nie ukrywa, że kwota 10 tysięcy złotych miesięcznie jest duża i "przekracza jego obecne możliwości finansowe". Aktor liczy jednak, że pieniądze ze sprzedaży domu na jakiś czas zabezpieczą jego syna.
Co o tym sądzicie?
To też może cię zainteresować: Sława Przybylska z trudnościami finansowymi. Kochana przez miliony Polaków wokalistka mimo wieku musi wciąż występować na scenie. Promuje nową płytę
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. Mam 53 lata, moja mama ma 80 lat. Czasem marze o tym, żeby wreszcie się od niej wyprowadzić