Jak przypomina portal "Pomponik", Jarosław Bieniuk i Anna Przybylska doczekali się trójki dzieci. Najstarsza córka pary już się usamodzielniła i realizuje swoje marzenia. Teraz były piłkarz zdecydował się opowiedzieć o swoim starszym synu i planach, jakie ma na przyszłość.
Samotne ojcostwo
Po śmierci Anny Przybylskiej, Jarosław Bieniuk musiał się zmierzyć z samotnym ojcostwem. Jak przypomniał, dopóki żyła jego ukochana, to ona była tą, która pilnowała dyscypliny, a on był tym dobrym. Po jej przedwczesnym odejściu musiał się stać zarówno dobrym, jak i złym policjantem.
Jarosław Bieniuk nie ukrywał, że starał się przede wszystkim nie dopuścić do tego, że jego dzieci będą rozpuszczone. "Żeby ta sytuacja, w której się znalazły, nie spowodowała, że teraz będą rozpieszczane przez wszystkich naokoło" - powiedział w rozmowie z "Dzień dobry TVN", dodając, że zdarzało mu się popełnić rodzicielskie błędy i pewnie jeszcze nie raz je popełni.
Plany starszego syna Jarosława Bieniuka i Anny Przybylskiej
Szymon Bieniuk jest obecnie w drugiej klasie liceum i jego ojciec ma jeszcze trochę czasu, żeby oswoić się z tym, że niebawem chłopak wyfrunie z rodzinnego gniazda. Jarosław Bieniuk zdradził, że jego syn nie zamierza iść w jego ślady i od kiedy skończył 13 lat, nie trenuje już piłki nożnej, choć nadal grywa amatorsko.
Szymon nie ma też w planach kariery aktorskiej. W rozmowie z tygodnikiem "Świat i ludzie" partner Anny Przybylskiej zdradził, że jego syn rozważa wyjazd na studia za granicę. Dodał jednak, że póki co "szuka swojej drogi" i ma na to jeszcze trochę czasu.
Bieniuk nie ukrywa, że dla niego jako ojca, sytuacja, w której dzieci odchodzą z domu, nie jest łatwa, ale a świadomość, że to naturalna kolej rzeczy i zwyczajnie musi się z tym pogodzić.
Zaskoczyło was wyznanie Jarosława Bieniuka?
To też może cię zainteresować: Agata Młynarska mierzy się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Dziennikarka poddała się serii zabiegów. Ich koszt jest porażający
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Serce młodej kobiety zatrzymało się na trzy minuty. Po powrocie do świata żywych zaczęła doświadczać dziwnych skutków swojej wizyty w zaświatach
O tym się mówi: Krzysztof Krawczyk Junior boryka się z poważnymi problemami finansowymi. "Ani grosza nie dostałem. Nic"