Mimo, że od dramatycznych wydarzeń minęło wiele dni to Polacy wciąż żyją dramatem, który spotkał zmarłego 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Ciężko poparzony i przez długi czas maltretowany przez ojczyma chłopiec zmarł w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, po tym jak lekarze przez ponad miesiąc walczyli o jego życie. Niestety, postępująca niewydolność narządowa będąca skutkiem choroby poparzeniowej była silniejsza.

W sprawie ośmiolatka wciąż trwa śledztwo prowadzone przez prokuratorów z Trójmiasta. Ojczym chłopca i jego matka przebywają w areszcie, a zarzuty wobec nic oficjalnie zmieniono. Kat chłopca odpowie za morderstwo ze szczególnym okrucieństwem, a matka za pomocnictwo w tej zbrodni.. Przesłuchanych zostało już kilka innych osób – szczególnie bezpośredni bliscy chłopca. Wśród nich znaleźli się wujek i ciotka chłopca – Wojciech i Aneta J.

Trwa postępowanie wyjaśniające badające okoliczności śmierci Kamilka z Częstochowy. Skatowany chłopiec zmarł w katowickim szpitalu. Kolejnej osobie postawiono zarzuty

Jak informuje serwis Lelum, prokuratura zdecydowała się postawić zarzuty Arturowi J., który mieszkał w tym samym mieszkaniu. Chodzi o nieudzielenie pomocy poszkodowanemu dziecku. Mężczyzna przyznał się oficjalnie do winy i złożył wyczerpujące wyjaśnienia.

Śledczym udało się ustalić, że w czasie od zdarzenia do momentu zgłoszenia służbom ciężkiego poparzenia syna przez ojca chłopca matka – kryjąca sprawcę – leczyła chłopca w doraźny sposób, używając dostępnych bez recepty środków na oparzenia.

Co najbardziej szokujące, żadna z mieszkających w lokalu osób nie pomogła chłopcu i nie wezwała ambulansu. Zdaniem ekspertów, gdyby Kamilek trafił do szpitala natychmiast po zdarzeniu jego życie można byłoby uratować.

Jak informował portal "Życie News": Z ŻYCIA WZIĘTE: NIE MAM SŁÓW NA POSTĘPOWANIE MOICH SĄSIADÓW. PRZEZ ICH PLOTKARSTWO NA JAW WYSZŁA RODZINNA TAJEMNICA. SYN MIAŁ JĄ POZNAĆ PO OSIEMNASTCE

Przypomnij sobie: KAMIL STOCH BEZ OGRÓDEK O TYM, CO DZIEJE SIĘ W JEGO MAŁŻEŃSTWIE. SPORTOWIEC ZAWSZE CENIŁ SWOJĄ PRYWATNOŚĆ. TERAZ WYJAWIA PRAWDĘ O RELACJI Z ŻONĄ

Portal "Życie News" pisał również: ANDRZEJ PIASECZNY MIAŁ DOŚĆ ŻYCIA W ZATŁOCZONYM MIEŚCIE I POSTANOWIŁ OSIEDLIĆ SIĘ NA ŁONIE NATURY. TAKIEJ POSIADŁOŚCI W GÓRACH MOŻNA TYLKO ZAZDROŚCIĆ

W ostatnich dniach pisaliśmy także o: PROSTY TRIK NA URATOWANIE PRZYPALONEJ I ZNISZCZONEJ PATELNI. WYSTARCZĄ TYLKO CZTERY SKŁADNIKI I ZALANIE NACZYNIA WODĄ. UPORCZYWY BRUD ZNIKNIE W MIG