Miejsce spoczynku Krzysztofa Krawczyka od pewnego czasu jest obiektem ożywionej dyskusji między bliskimi i przyjaciółmi uwielbianego przez miliony Polaków zmarłego artysty. Po raz kolejny temat podjął Marian Lichtman, który w trakcie konferencji 60. Festiwalu w Opolu podczas rozmowy z dziennikarzami nie przebierał w słowach w sprawie grobu dawnego wokalisty Trubadurów.

Muzykowi wyraźnie podoba się to, co dzieje się wokół miejsca pochówku Krzysztofa Krawczyka i w swojej wypowiedzi nawiązał m.in. do tego, jak wyglądał cmentarz po śmierci Elvisa Presleya, przekonując, że nawet w tamtym czasie i to wobec króla rock’n’rolla nie odprawiano „szopki”.

Marian Lichtman ma dość tego, co dzieje się na cmentarzu, na którym pochowany został Krzysztof Krawczyk. Nazwał miejsce spoczynku przyjaciela „dyskoteką”

Przede wszystkim, już nie będzie mediów tam, bo cały czas chodzimy, to jakaś dyskoteka, chcą światła zapalać. Ten grób jest źle traktowany. […] tu widzę, że cmentarz gra jako teatr, koncert się robi na cmentarzu – wyjaśnił Lichtman rozmawiając z reporterem Pudelka.

Muzyk dodał, że wciąż wspiera jedynego syna Krzysztofa Krawczyka w uzyskaniu należnej mu po ojcu części spadku. Przekonuje, że nie ustąpi w tej sprawie i nie pozwoli, aby Krzysztof Junior został poszkodowany w tej kwestii.

Jak informował portal "Życie News": Z ŻYCIA WZIĘTE: NIE MAM SŁÓW NA POSTĘPOWANIE MOICH SĄSIADÓW. PRZEZ ICH PLOTKARSTWO NA JAW WYSZŁA RODZINNA TAJEMNICA. SYN MIAŁ JĄ POZNAĆ PO OSIEMNASTCE

Przypomnij sobie: KAMIL STOCH BEZ OGRÓDEK O TYM, CO DZIEJE SIĘ W JEGO MAŁŻEŃSTWIE. SPORTOWIEC ZAWSZE CENIŁ SWOJĄ PRYWATNOŚĆ. TERAZ WYJAWIA PRAWDĘ O RELACJI Z ŻONĄ

Portal "Życie News" pisał również: ANDRZEJ PIASECZNY MIAŁ DOŚĆ ŻYCIA W ZATŁOCZONYM MIEŚCIE I POSTANOWIŁ OSIEDLIĆ SIĘ NA ŁONIE NATURY. TAKIEJ POSIADŁOŚCI W GÓRACH MOŻNA TYLKO ZAZDROŚCIĆ

W ostatnich dniach pisaliśmy także o: PROSTY TRIK NA URATOWANIE PRZYPALONEJ I ZNISZCZONEJ PATELNI. WYSTARCZĄ TYLKO CZTERY SKŁADNIKI I ZALANIE NACZYNIA WODĄ. UPORCZYWY BRUD ZNIKNIE W MIG