Jak podaje portal "Goniec", kibice oglądający spotkanie Juventusu Turyn i Sportingu Lizbona w ćwierćfinale Ligi Europy, byli świadkami niepokojącej sceny. Wojciech Szczęsny niespodziewanie zszedł z boiska w pierwszej połowie meczu, trzymając się za klatkę piersiową. Co wiadomo na temat stanu polskiego bramkarza?

Wojciech Szczęsny zszedł z boiska

Wojciech Szczęsny pojawił się w bramce ćwierćfinałowego spotkania Juventusu Turyn ze Sportingiem Lizbona. Niespodziewanie polski bramkarz musiał opuścić boisko. Schodząc z niego, piłkarz trzymał się za klatkę piersiową, co wzbudziło niepokój jego sympatyków, który drżeli o jego stan.

Włoski dziennikarz Romeo Agresti w poście zamieszczonym na Twitterze wskazywał, że Szczęsny miał odczuwać zaburzenia pracy serca. Po zejściu z boiska przeprowadzono u niego badanie EKG, którego wyniki nie wskazywały, że z polskim bramkarzem nie dzieje się nic złego.

Schodzącego z boiska Wojciecha Szczęsnego pożegnały gromkie brawa wspierających go fanów. Polski zawodnik był wyraźnie załamany, ale w tej trudnej sytuacji mógł liczyć na wsparcie swoich kolegów z drużyny.

Oficjalny komunikat klubu

W mediach społecznościowych pojawił się także oficjalny komunikat turyńskiego klubu, który potwierdził, że Wojciech Szczęsny jest już po pierwszych badaniach, które nie wykazały niczego niepokojącego.

Także rywale Juventusu z ćwierćfinałowego meczu życzyli polskiemu bramkarzowi dużo siły, podobnie jak kibice turyńskiego klubu, który z uwagą śledzą rozwój wypadków.

Miejmy nadzieję, że to był jednorazowy incydent i już niebawem Wojciech Szczęsny wróci do pełni sił, czego mu serdecznie życzymy.

To też może cię zainteresować: Prawda o małżeństwie księcia Williama i księżnej Kate ujrzała światło dzienne. "To nie jest małżeństwo idealne"

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: 8-letni chłopiec walczy o życie w szpitalu. Jego ojczym trafił do aresztu. Nagranie z tego momentu wyciekło do sieci

O tym się mówi: Anna Walter zdobyła się na szczere wyznanie dotyczące Tomasza Komendy. Opowiedziała o momencie, w którym ich relacja zaczęła się psuć