Jak przypomina portal "Super Express", o rodzinie Clarków zrobiło się głośno w lutym tego roku. Wszystko za sprawą urodzonych przez Dominikę Clarke pięcioraczków, z których jedno niestety nie przeżyło. Na maluchy w domu czeka siódemka ich rodzeństwa. Jak każda rodzina, tak i Clarkowie przygotowują się do nadchodzących świąt. Pani Dominika pokazała, jak przebiegają przygotowywania. Przy okazji podzieliła się radosną nowiną. Jaką?
Rodzinę Clarków poznała cała Polska
Rodzinę Clarków tworzy pochodząca z Podkarpacia pani Dominika, która swojego męża Vincenta Clarka poznała na Wyspach Brytyjskich, gdzie kobieta wyjechała tuż po studiach. Para doczekała się sporej gromadki dzieci. Kiedy pani Dominika rodziła pięcioraczki, w jej domu czekało na nią jej siedmioro dzieci.
Najstarsze dzieci pary mają 12 i 10 lat. Później na świecie pojawiały się kolejno bliźnięta, które mają dziś 7 i 4 lata. Para ma też roczną córeczkę i czworo noworodków. Pięcioraczki urodziły się 12 lutego w krakowskim szpitalu. Ciąża została rozwiązana drogą cesarskiego cięcia w 28 tygodniu.
Radość rodziny została zmącona trzy dni po porodzie, kiedy Henry James zmarł. Jego rodzeństwo pożegnało braciszka, którego niedane im było poznać, wypuszczając w niebo biało-niebieskie balony. Drugi z urodzonych chłopców musiał przejść operację serca, na szczęście zabieg się powiódł i chłopiec dochodzi do siebie.
Dominika Clark przekazała radosne wieści
W rodzinie Clarków, jak w wielu polskich domach, trwają właśnie przygotowanie do Wielkanocy. Są one tym radośniejsze, że lekarze przekazali pani Dominice radosne wieści. Kobieta podzieliła się nimi z dziennikarzami "Super Expressu".
Okazuje się, że w święta w domu pojawi się jedno z przebywających wciąż w szpitalu dzieci. "Na Wielkanoc może być nas w domu więcej, bo lekarze przypuszczają, że w piątek Elizabeth, którą nazywamy Elą, może wrócić do domu! Liczymy na to, że lada dzień wszystkie maluchy będą już z nami" - przekazała pani Dominika.
Więcej informacji o tym, jak wygląda Wielkanoc i przygotowania do niej w domu Clarków znajdziecie tutaj.
Miejmy nadzieję, że już niebawem cała czwórka maluszków znajdzie się w domu.
To też może cię zainteresować: Tomasz Lis pochwalił się nową partnerką. Wiadomo, czym zajmuje się ukochana dziennikarza
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Tomasz Komenda w ogniu krytyki. Dlaczego nie płaci alimentów na dwuletniego syna mimo milionowego odszkodowania
O tym się mówi: 6 tysięcy złotych zniknęło za jednym kliknięciem. 35-latek nie zdołał temu zapobiec