Jak przypomina portal "Jastrząb Post", jakiś czas temu okazało się, że Katarzyna Grochola po raz kolejny mierzy się z chorobą. Pisarka w szczerej rozmowie z Dorotą Wellman zdradziła, jak czuje się po zabiegu, jaki przeszła. Oceniła też polską służbę zdrowia. Niestety nie będzie to najwyższa nota.

Katarzyna Grochola opowiedziała o chorobie

Katarzyna Grochola w rozmowie z Dorotą Wellman nie ukrywała, że jeszcze nie udało jej się w pełni dojść do siebie po zabiegu, jaki przeszła jakiś czas temu. "Jestem potwornie słaba, niestety" - powiedziała pisarka.

Autorka powieści, a prywatnie mama Doroty Szelągowskiej, nie kryła zaskoczenia tym, jak dużym zainteresowaniem zaowocowała wiadomość o jej chorobie. Dodała, że z coraz większą wściekłością odbierała kolejne telefony, w których słyszała od dziennikarzy "bo nam nie chodzi o to, że jest pani chora, tylko jak można pomóc".

Grochola nie ukrywa, że w tym trudnym dla niej czasie, ogromnym wsparciem jest dla niej modlitwa i wiara w Boga. Pisarka podkreśliła, że nic tak nie dodaje sił, jak wiara w to, że "jest coś potężniejszego od nas. Coś, co czuwa, kieruje, czemu warto się oddać".

To cieszy ją najbardziej

Przy okazji choroby, Katarzyna Grochola miała też okazję zetknąć się z polską służbą zdrowia. Jak stwierdziła pisarka, system opieki medycznej w Polsce po prostu "leży" i trzeba się modlić o to, żeby nie chorować i się z nim nie zetknąć.

Grochola przyznała też, że rak nie jest końcem świata. Stwierdziła nawet, że cieszy się z tego, że choroba nowotworowa dotknęła ją, a nie jej dziecko. "To byłoby znacznie gorsze" - podsumowała.

Pani Katarzynie Grocholi życzymy dużo sił i szybkiego powrotu do zdrowia!

To też może cię zainteresować: Znana gwiazda wyjawiła całą prawdę na temat serialu "M jak miłość". Co takiego powiedziała Grażyna Wolszczak

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Dorota Wellman wyjaśniła, skąd bierze się jej niechęć do mediów społecznościowych. Gwiazda "Dzień dobry TVN" zdradziła, czemu nie chce zakładać konta

O tym się mówi: Ważna wiadomość od Krzysztofa Jackowskiego. Jasnowidz wyznał, co czeka polskie miasta