Zawsze przekręca informacje w taki sposób, żeby wszyscy jej współczuli i ją chronili. Chociaż Elena wciąż jest na piedestale...
Nie lubiła mnie od początku. Czemu? Zabrałam ukochanego, jedynego syna. Kiedyś utrzymywał matkę i kupował jej wszystko, a potem nagle sklep został zamknięty, bo ukradła go obca baba...
Przy moim mężu Elena zachowuje się przyjaźnie i udaje, że dobrze mnie traktuje. Jednak gdy tylko jestem z nią sam na sam, włącza się jej opcja "żmija". Teściowa nigdy nie przepuści okazji, żeby mnie zdenerwować, upokorzyć lub wyzwać.
Jej bezczelność przeszła najśmielsze oczekiwania, gdy zostałyśmy same na dłużej
Często się o to z mężem kłócimy. Naprawdę nie zauważa prawdziwego stosunku matki do mnie. Mocno wierzy, że ona mnie kocha, a ja tylko manipuluję. To prawda, że w ostatnich latach jego wiara została zachwiana. Jednak zostało mi to dane z wielkim trudem.
Mąż, choć nadal staje po stronie teściowej, teraz chroni również mnie. Jednak ona wie, jak przekręcić prawdę i zrobić ze mnie winną, nawet jeśli nie mam z tym nic wspólnego.
Mój mąż niedawno wyjechał w podróż służbową. Zaraz po jego wyjeździe teściowa złamała nogę, więc musiałam się nią zaopiekować. Ona sama nie mogła nawet wstać z łóżka, ale nie było mowy o pielęgniarce. Widzisz, ona nie wpuści obcego do domu.
Oczywiście musiałam się do niej tymczasowo przenieść, żeby nie biegać w tę i z powrotem. Musiałam gotować, sprzątać, leczyć, kupować jedzenie i lekarstwa. Szczerze mówiąc, jest to bardzo trudne. Mąż zapewnił mnie jednak, że nie ma już kogo prosić o pomoc, prócz mnie. Tak, a kiedy będziemy mieli dziecko, mama się odwdzięczy...
Zrobiłam wszystko dla mojego męża, aby nie skłócić się z nim. I naprawdę miałam nadzieję, że w takim stanie teściowa nie będzie miała w głowie, by nadal mieszać w naszym małżeństwie.
Codziennie sprzątałem i gotowałem dla niej świeże jedzenie. Interesowałem się jej samopoczuciem, układałem lekarstwa i kupowałem książki, żeby się nie nudziła, kiedy ja jestem w pracy.
Jaka wdzięczność? Nazwała moje jedzenie pomyjami. Kazała mi prasować, myć podłogi, szydziła z moich prób dogodzenia jej i śmiała się, patrząc na to, że jestem zakładnikiem sytuacji. Zaczęłam wszystko zapisywać na telefonie, żeby pokazać mężowi.
Po czasie nie wytrzymałam. Po prostu wróciłam do domu, ignorując jej krzyki. Wyłączyłam telefon, żeby nie przeszkadzała mi telefonami.
Mąż dzwonił rano. Oczywiście teściowa zdążyła już mu nakłamać. Okłamała go, że przypadkowo upuściła talerz z jedzeniem na podłogę, a ja spanikowałam i poszłam do domu. Nałgała, że drugi dzień jest sama, głodna, a ja nie pojawiłam się i nie sprawdziłam, co się z nią dzieje.
Oczywiście nie uwierzył moim słowom, lecz znowu stanął po stronie matki. Byłam zmuszona pokazać mu wszystkie nagrania głosowe i wideo, żeby przestał nazywać mnie egoistką i oszustką. Gdy to zobaczył, wryło go w podłogę... Choć trochę to trwało, zebrał się w sobie i zwymyślał matkę, informując ją, że zanim nas znowu zobaczy, ma zrobić wszystko, abym jej to wszystko wybaczyła.
O tym się mówi: Dominika Gwit dziękuje fanom za olbrzymie wsparcie w czasie ciąży. Do wpisu dołączyła urocze zdjęcie
