W rezultacie to my jesteśmy winni i jesteśmy egoistami, którym nie zależy na innych. Powiedziała nam to moja mama, która sama decydowała o wszystkim, zaczęła zamęczać nas z tego powodu, a w końcu jej odmówiliśmy. Moja mama mieszka w innym kraju, żeby do nas przyjechała, musi lecieć samolotem, z kilkoma przesiadkami.

Mama chciała nas odwiedzić, jednak nie pomyślała o ważnej sprawie...

Widujemy się raz w roku, ale i to nie zawsze wychodzi. Cały problem to pieniądze. W końcu moja rodzina liczy cztery osoby, a wyjazd takiej liczby osób jest kosztowny. Jednocześnie mamy też kredyt hipoteczny na mieszkanie, który staramy się spłacić jak najszybciej. I jak na razie oddajemy wszystkie pieniądze na opłaty. Mój mąż i moja matka nie mają zbyt dobrych relacji, zawsze przekręca słowa swojego zięcia i ciągle się na niego obraża.

W pierwszych miesiącach naszego związku mój mąż jeszcze jakoś starał się wyciszyć konflikty z mamą, ale dopiero jak zobaczył, że nic się nie zmienia, uznał, że łatwiej jest powiedzieć swoje, trzymać się swojej decyzji i nie zwracać uwagi na obrażanie się teściowej. Mimo że mam normalne relacje z mamą, ciągle słucham o mojej rodzinie i moich dzieciach.

Przez te wszystkie lata mieszkania z mamą przyzwyczaiłam się już do jej zachowania, tym bardziej że z roku na rok jej charakter staje się coraz trudniejszy. Obecnie to już trzy lata, odkąd nie widzieliśmy się z mamą. Wszystko dlatego, że od razu była epidemia i kwarantanna, a potem nie starczyło nam pieniędzy na wyjazd.

Mamy dwójkę dzieci i musieliśmy dużo oszczędzać, żeby spłacić kredyt hipoteczny. Dlatego nawet nie myśleliśmy o wyjeździe gdzieś. Moja mama wiedziała o problemach z pieniędzmi i że nie przychodziliśmy do niej, nie była specjalnie oburzona.

Jednak w ostatnich miesiącach coraz częściej zaczęła nam mówić, że nie podoba jej się, że do niej nie przychodzimy, bo dzieci i wnuki chodzą do wszystkich jej znajomych, tylko ona siedzi w domu sama. Kilka tygodni temu powiedziała nam, że planuje nas odwiedzić.

Zaplanowała, że ​​zapłacimy za jej dojazd do nas, co faktycznie wyszłoby taniej, niż nasz przylot do niej. Niestety, nie stać nas obecnie na opłacenie podróży mamy, czego nie chciała już zrozumieć. Oczywiście, znowu się obraziła i nazwała nas dusigroszami bez serca.

Zerknij: Mocna wypowiedź Pawła Fajdka. Co takiego powiedział znany sportowiec po gali

O tym się mówi: Jej karierę przerwało poważne przewinienie. Co teraz robi Monika Obara