Jak przypomina portal "Super Express", Dorota Wellman chętnie dzieli się szczegółami dotyczącymi swojego prywatnego życia. Dotyczy to zarówno teraźniejszości, jak i tego, co wydarzyło się w przeszłości. Od czasu do czasu robi jednak wyjątek. Nie inaczej było w trakcie ostatniego wywiadu. Poznajcie szczegóły!
Dorota Wellman otworzyła się na temat swojej przeszłości
Dorota Wellman stara się nie mówić dużo o swoim prywatnym życiu i o swoich najbliższych. Ostatnio jednak zdecydowała się otworzyć na temat swojego dzieciństwa. Okazuje się, że rodzina dziennikarki nie miała najlepszych warunków mieszkaniowych, a najważniejszych elementem w jej rodzinnym domu, był stół.
"W moim rodzinnym domu stół był niezwykle istotny. Mieszkaliśmy wszyscy w jednym pokoju, więc mogą Państwo wiedzieć, jakie to były warunki. A życie towarzyskie to było takie, że przez nasz dom przewalali się ludzie o rana do wieczora" - zdradziła Wellman w podcaście Barbary Stareckiej.
Dziennikarka zdradziła również, że w jej domu królowały przede wszystkim zupy. Powód tego był wyjątkowo prosty - "zupę łatwiej podzielić". Wellman nie ukrywa, że w jej domu każdą rzecz szanowało się i doceniało, bo dotkliwa była świadomość braku i trudnej dostępności.
Zgoda na bunt
Dorota Wellman w jednej z rozmów z dziennikarzami "Super Expressu" przyznała, że jej rodzice byli niezwykle wyrozumiałymi ludźmi, którzy pozwalali jej na bunt. Dodała, że była wychowywana w atmosferze sprzeciwu wobec władzy komunistycznej.
Dziennikarka przyznała, że nie raz zdarzyło jej się oberwać po plecach milicyjną pałką i zawsze starała się ukrywać zasinienia szczególnie przed swoją mamą. Robiła to, nie chcąc, żeby jej rodzicielka się o nią zamartwiała.
Spodziewaliście się tego?
To też może cię zainteresować: Oburzające słowa polskiego duchownego. Dotyczyły emerytowanego papieża Benedykta XVI
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Niedopełnienie tego obowiązku grozi karą w wysokości do 5 tysięcy złotych. Dotyczy to pond dwóch milionów Polaków
O tym się mówi: Mieszkasz w bloku, musisz się stosować do panujących w nim zasad. Co wolno, a czego nie wolno robić