To, co sami dajemy, wraca do nas. Warto o tym pamiętać.
Nie miał wątpliwości, że nie można nikomu oddawać się całkowicie. Prędzej czy później zostaniesz zdradzony lub porzucony. Nie wolno nikomu oddawać swojego serca całkowicie.
Powiedział mi, że w jego życiu jest wiele kobiet. "Lubię to. Nie mogę... nie chcę być tylko z jedną. To nie dla mnie".
Uśmiechnęła się tylko na te słowa.
"Tak jest dobrze" - powiedział. "Jestem wolny i tak jest mi dobrze. Nie jestem nikomu nic winien". Potem mówił o tym, że szuka kobiety, która zrozumie i zaakceptuje jego potrzebę niezależności.
Popatrzyła na niego, nie będąc w stanie powstrzymać uśmiechu.
"Bawmy się tym" - powiedział. - "Lubię cię".
Zgasiła zapalonego papierosa i spojrzała mu prosto w oczy.
Zrozumiał, że jej to wcale nie przeszkadza.
"Musiałaś mieć wielu mężczyzn" - powiedział.
Nic nie odpowiedziała, tylko zbliżyła się do niego i mocno go przytuliła.
"Czy ze mną jest coś nie tak?" - zapytał.
Wciąż milczała. Zamknęła oczy i go pocałowała.
Wyszedł z jej domu rankiem. "Było świetnie" - rzucił za nim wyszedł. "Niech to zostanie tylko między nami".
Wyciągnęła ku niemu rękę, strzepując z jego ramienia drobinkę kurzu, o ile jakakolwiek tam była.
"Zadzwonię do ciebie, kiedyś..." - powiedział.
Skinęła głową i po prostu zamknęła za nim drzwi.
Przyszedł do niej wieczorem, ale nie było jej w domu. Zadzwonił późno w nocy, ale ona nie miała dla niego czasu.
Spotkali się dopiero po tygodniu. Zapytał jej wtedy, jak się bez niego bawiła. W odpowiedzi machnęła tylko ręką.
Dzwonił do niej każdego dnia, choć ona nie zawsze odbierała. Czasem pozwalała mu do siebie przyjść. Nie zdradziła, dlaczego widują się tak rzadko.
On zrozumiał, że chce być tylko z nią. Denerwował się, kiedy nie odbierała.
Stracił nad sobą panowanie słysząc, że widziano ją z innym mężczyzną. Chciał, żeby wszyscy wiedzieli, że ona należy do niego. Zabroniła mu tego.
Stanął w jej drzwiach z ogromnym bukietem róż.
Przyjęła kwiaty, ale poprosiła, żeby nigdy więcej nie pojawiał się w jej domu bez zaproszenia.
Chciał, żeby została jego żoną.
"Lubię swoją wolność" - powiedziała, a on poczuł, jak robi mu się zimno.
"Nikomu nie jestem nic winna" - dodała po chwili, a on miał wrażenie, że jego serce zatrzymuje się. "I nie zamierzam tego zmieniać..."
To też może cię zainteresować: Z życia wzięte. Pierwszą operację plastyczną przeszła jeszcze w szkole. Na tym nie poprzestała. Dziś nie przypomina dawnej siebie
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Nagranie z ksiądzem obiegło sieć. Duchowny w trakcie ślubu wyjął cegłę. Padły bardzo ważne słowa
O tym się mówi: Ola Kwaśniewska nie ma wątpliwości. Czy Jolanta Kwaśniewska wystartuje w wyborach prezydenckich
