Jak podaje portal "Radio Zet", niestety szalejąca drożyzna nie ominie również wydatków na tegoroczny dzień Wszystkich Świętych. Na dwa tygodnie przed 1 listopada, ceny zniczy biją kolejne rekordy. Branża nie ma wątpliwości, to nie będzie łatwe święto ani dla nich, ani dla klientów. Drogie znicze, to nie jedyne, z czym przyjdzie się mierzyć klientom.

Ceny zniczy poszły do góry, jednak to nie jedyny problem

Szalejąca inflacja nie ominęła również cen zniczy. Przedstawiciele branży wskazują, że za podwyżkami stoi między innymi olbrzymi wzrost cen parafiny. Dawniej sprowadzana była przede wszystkim z Rosji, po objęciu tego kraju sankcjami, produkt ten, sprowadzany jest z Chin. Ze względu na wzrost cen, wielu wytwórców zniczy wyprodukowało ich mniej.

Znicze/YouTube @Onet News
Znicze/YouTube @Onet News
Chryzantemy/YouTube @eWysMaz

Podobnie zdecydoawali się zrobić hodowcy chryzantem, którzy także musieli zwiększyć cenę kwiatów ze względu na wzrost kosztów produkcji. Wielu zdecydowało się ograniczyć produkcję w obawie, że wiele osób zrezygnuje z kupna kwiatów, a oni zostaną z niesprzedanymi roślinami.

Jeden z hodowców chryzantem w rozmowie z "Faktem" przyznał, że wzrost cen nawozów, sadzonek, czy nawet doniczek, zmusił ich do podwyżek cen dla klientów. W obawie, że klienci mniej chętnie będą kupowali kwiaty, zdecydowali się zmniejszyć produkcję. Rafał Wiśniewski, który prowadzi przedsiębiorstwo rolnicze przyznał, że w jego przypadku jest to aż 1/3.

Ile zapłacimy za chryzantemy

Okazuje się, że rozpiętość cenowa w przypadku chryzantem jest dość duża. W zależności od wielkości donicy, miejsca, w którym planujemy roślinę kupić, zapłacimy za nią od 15 do nawet 40 zł.

Z szacunków przedstawicieli branży wynika, że w tym roku zapłacimy za kwiaty około 15 procent więcej niż miało to miejsce w ubiegłym roku.

Chryzantemy/YouTube @eWysMaz
Chryzantemy/YouTube @eWysMaz
Chryzantemy/YouTube @eWysMaz

A wy, planujecie w tym roku ograniczyć wydatki z okazji Dnia Wszystkich Świętych?

To też może cię zainteresować: Jeśli składujesz te rzeczy na strychu, w razie kontroli możesz dostać do 5 tyś. zł kary. O co chodzi

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Niespodziewana nieobecność Doroty Wellman zaniepokoiła fanów. Stacja TVN wydała oświadczenie w sprawie

O tym się mówi: Horrendalne kary dla spóźnialskich. Mogą one wynieść nawet 7 tysięcy złotych. O co dokładnie chodzi