Jak przypomina portal "O2", w poniedziałkowy wieczór ruszyła kolejna edycja programu "Taniec z gwiazdami". Jedną z gwiazd, jakie próbują swoich sił na parkiecie, jest Krzysztof Rutkowski. Niestety pierwszy taniec detektywa nie został szczególnie entuzjastyczny przyjęty przez sędziow. Iwona Pavlović oceniła go zaledwie na 1 punkt. Rutkowski stwierdził, że ocena jego tańca była tak niska dlatego, że bada sprawę hotelarza z Zanzibaru, u którego gościem była właśnie Pavlović. Poznajcie szczegóły!

Krzysztof Rutkowski ostro o Palović

Krzysztof Rutkowski jest zaangażowany w sprawę Wojciecha Ż., który był właścicielem hotelu na Zanzibarze, w którym często gościli polscy celebryci. Prokuratura wydała za nim list gończy. Wszystko w związku z przestępstwami gospodarczymi, jakich miał się dopuszczać. Rutkowski swoją niską ocenę od Iwony Pavlović wiąże właśnie z tą sprawą.

Jego zdaniem jurorka oceniła go tak nisko, bo ma świadomość, że jest powiązana ze sprawą hotelarza. Kilkukrotnie przebywała w jego hotelu i robiła sobie zdjęcia z nim, co zdaniem Krzysztofa Rutkowskiego uwiarygodniało Wojciecha Ż. i pozwalało mu podejmować kolejne sprzeczne z prawem działania.

Na tym detektyw jednak nie poprzestał. Stwierdził, że jego biuro wyjaśnia różne aspekty tej sprawy i jest pewny, że dość szybko uda się ustalić rolę Pavlović i jej męża w całym procederze.

"Oby nie było tak, że zza stołu jurorskiego zostanie wywleczona przez funkcjonariuszy policji na wniosek tanzańskiego Interpolu w celu przeprowadzenia czynności procesowych na terenie Tanzanii przy jej udziale" - powiedział Rutkowski.

Iwona Pavlović wyśmiewa zarzuty Krzysztofa Rutkowskiego, wskazując, że jej pobyt na Zanzibarze nijak nie ma się do oceny jego tańca. Podkreśla, że oceniła go na 1 punkt, bo nie udało mu się wykonać ani jednego poprawnego kroku tanecznego. W opinii jurorki "Tańca z gwiazdami", detektyw nie zasłużył na wyższą ocenę.

Co sądzicie o całej sprawie?

To też może cię zainteresować: Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel znów razem. Mieli ku temu bardzo ważny powód

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Z życia wzięte. Dzwoni dzwonek do drzwi, otwieram i widzę płaczącą teściową. Co się stało

O tym się mówi: Dominika Gwit pochwaliła się coraz większym ciążowym brzuszkiem. Co wiadomo o płci jej dziecka