Jednak ta kobieta za nic miała poczucie zaskoczenia widokiem kamerzysty, reporterki i kamery z całym oprzyrządowaniem.

Podczas transmisji na żywo, uwagę kamerzysty zwróciła niecodzienna bohaterka

Dziennikarka TVN24 połączyła się wówczas na żywo z Koszalina ze studiem znajdującym się w Warszawie.

Temat materiału był bardzo poważny - tyczył się radykalnych wzrostów cen energii. Obserwatorzy i widzowie jednak mogą mieć problem z przyswojeniem ponurego i wywołującego choroby przekazu, gdyż podczas transmisji na żywo wystąpił pewien wyraźny i nie do przeoczenia czynnik rozpraszający.

Przypadkowo przechodząca tamtędy kobieta, idąc w zamyśleniu, nie zorientowała się od razu, że weszła niechcący w kadr i znalazła się na szklanych ekranach telewizorów w milionach domów. Gdy to do niej dotarło, podjęła się brawurowej ucieczki sprzed oka kamery, a nagranie stało się tiktokowym wiralem.

@martiusb #tv #live #nażywo #tvn24 #ohno #fyp #szklokontaktowe ♬ Oh No - Kreepa

Co z informacji o cenach zapamiętają widzowie? Jakiego koloru torebkę miała "mistrzyni drugiego planu"?

O tym się mówi: Z życia wzięte. Nie odwiedziłam córki w szpitalu. Nie widziałam powodu

Zerknij tutaj: Plotkom o romansie księcia Williama nie ma końca. W sieci pojawiły się wzmianki o nieślubnym dziecku