Jak podaje portal "Pomorska", zdarza się, że moneta czy banknot osiąga kwotę znacząco przewyższającą ich nominalną wartość. Okazuje się, że za niektóre egzemplarze możemy dostać nie seteki, ale nawet tysiące złotych. Za pewien banknot 10-złotowy, kolekcjonerzy gotowi są zapłacić zawrotne sumy.

Ten 10-złotowy banknot jest sporo wart

Każdy z nas powinien uważnie przyjżeć się 10-złotowym banknotom, jeśli takie znajdują się w naszych portfelach. Za pewien banknot o tym nominale, kolekcjonerzy są w stanie sporo zapłacić. To, na co musimy zwrócić uwagę, to numer seryjny, który znajdziemy po prawej stronie banknotu, a także w jego dolnej części.

Banknoty/YouTube @Lizard Sleeker
Banknoty/YouTube @Lizard Sleeker
Banknoty/YouTube @Lizard Sleeker

Szczególnie porządane przez kolekcjonerów są te banknoty, których numer seryjny składa się z ciągu następujących po sobie liczb, choć nie tylko. Zainteresowanie budzą także te egzemplarze, których numer seryjny jest jak najniższy, a także te, składające się z takich samych cyfr (np. 333333, 666666).

Dobra wiadomość jest taka, że kolekcjonerzy są gotowi zapłacić za tego rodzaju banknoty ogromne sumy. Zła z kolei jest taka, że tego rodzaju banknotów w obiegu znajduje się bardzo niewiele, co oznacza, że trzeba mieć niesłychane szczęście, żeby faktycznie na nie trafić.

Kolekcjonerzy chętnie kupią banknoty z ciągiem liczb: 1234567 i 8765432. Znaczenie mają także litery widoczne na banknotach. Do szczególnie porządanych należą te oznaczone jako AA lub BB.

Banknoty/YouTube @Zakapior PRL
Banknoty/YouTube @Zakapior PRL
Banknoty/YouTube @Zakapior PRL

Zwracaliśie kiedyś uwagę na oznaczenia banknotów? Udało wam się znaleźć białego kruka?

To też może cię zainteresować: Nadchodząca jesień nie maluje się w jasnych barwach dla tych znaków zodiaku. Już teraz muszą przygotować się na czekające ich poważne zmiany w życiu

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Mikołaj Radwan podbił serca telewidzów rolą u boku Piotra Fronczewskiego. Jak dziś wygląda życie aktora znanego z serialu "Tata, a Marcin powiedział"

O tym się mówi: Pojawiły się pierwsze prognozy dotyczące waloryzacji rent i emerytur w 2024 roku. Seniorzy nie będą mieli szczególnych powodów do zadowolenia