Jak przypomina portal "Pomponik", Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek pojawili się na scenie w Opolu, jako prowadzący w trakcie trwającego w ostatni weekend festiwalu. Wszyscy zwrcali uwagę na to, że para czuje się ze sobą bardzo swobodnie. Dziennikarz pozwolił sobie nawet na komentarz, który niemal natychmiast budził skojarzenia do jego prywatnego życia. O co dokładnie powiedział?
Oczy wszystkich zwrócone były na Macieja Kurzajewskiego i Kasię Cichopek
W tym roku festiwal w Opolu przyciągał uwagę mediów nie tylko pod względem muzycznym, ale także w związku z parą prowadzących - Maciejem Kurzajewskim i Kasię Cichopek. Wszystko za sprawą plotek, które wskazywały na romans pomiędzy gospodarzami "Pytania na śniadanie", który miał być przyczyną rozstania Kasi Cichopek z jej mężem Marcinem Hakielem.
W trakcie prowadzonego przez Cichopek i Kurzajewskiego koncertu trudno nie było odnieść wrażenia, że oboje czują się świetnie w swoim towarzystwie i łatwo się w nim odnajdują. Po prezentacji urywku serialu "Czterdziestolatek", w którym widzimy inżyniera Karwowskiego z kochanką, z ust Macieja Kurzajewskiego padły zaskakujące słowa.
"Skoro nawet taki asekurant jak inżynier Karwowski nie obawiał się rzucić w wir zdarzeń, to i my możemy" - powiedział dziennikarz, na co Cichope odpowiedziała promiennym uśmiechem skierowanym do niego.
Jak myślicie, te słowa Macieja Kurzajewskiego były tylko ironicznym podsumowaniem krążących plotek, czy może kryje się za nimi coś więcej?
To też może cię zainteresować: Wielka radość dla Joanny i Jacka Kurskich! Prezes TVP pęka z dumy na widok ukochanej córeczki. Mała Anna Klara rośnie jak na drożdżach i już chodzi
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Koszt wstępu na dmuchańce mocno zadziwił jedną z matek. Kobieta poskarżyła się w sieci na cenę skorzystania z popularnej wśród najmłodszych atrakcji