Jak podaje portal "Pomponik", Monika Zajączkowska i Andrzej Sikorski poznali się na planie 4. sezonu programu "Sanatorium miłości". Ostatnio seniorzy zostali przyłapani pod studiem jednej z telewizji. Nie szczędzili sobie czułych gestów. Ich wspólne zdjęcia nie pozostawiają złudzeń, co ich naprawdę łączy.
Monika i Andrzej z "Sanatorium miłości"
Zarówno Monika, jak i Andrzej zgłosili się do programu "Sanatorium miłości", gdzie chcieli znaleźć miłość. Pochodząca ze szczecina Monika od razu wpadła w oko Andrzejowi. Para była nawet na randce, którą mogli zobaczyć widzowie. Potem jednak ich znajomość utknęła w miejscu, co wielu fanów pary zasmuciło.
Jak się okazuje, ich znajomość rozkwitła dopiero po zakończeniu zdjęć do miłosnego show TVP. Okazuje się, że po programie Andrzej i Monika zaczęli się regularnie spotkać. Andrzej przyznał w rozmowie z "Telemagazynem", że ich przyjaźń "bardzo mocno się rozwija. Powiem nawet: bardzo, bardzo". Ostatnio w mediach społecznościowych mogliśmy zobaczyć wspólne zdjęcie pary.
Niedawno mieliśmy okazję zobaczyć parę w programie śniadaniowym, gdzie wspólnie grillowali. Przed studiem wdzięcznie pozowali fotoreporterom, okazując sobie przy tym dużo czułości i wzajemnej sympatii. Po zakończonym programie, mieli razem udać się do mieszkania Andrzeja. Starają się widywać tak często, jak tylko pozwalają im na to codzienne obowiązki i zobowiązania.
Nie ulega wątpliwości, że Andrzej i Monika z "Sanatorium miłości" dobrze się czują w swoim towarzystwie i świetnie się razem bawią. Myślicie, że to początek miłości na resztę życia?
To też może cię zainteresować: Porażające nagranie obiegło media. To "świadectwo moralnego upadku rosyjskiego patriotyzmu". Co widać na nagraniu
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Porażające nagranie obiegło media. To "świadectwo moralnego upadku rosyjskiego patriotyzmu". Co widać na nagraniu
O tym się mówi: IMGW zdradza, jakiej aury należy spodziewać się w najbliższych dniach. "Ten tydzień to pogodowy rollercoaster"
