Władimir Putin wymagał „niezwłocznej pomocy medycznej” po tym, jak złapała go zagadkowa choroba, potwierdzają osoby z otoczenia Kremla.

Czy incydent podczas wstawania zza biurka świadczy o pogarszającym się stanie rosyjskiego dyktatora?

Lekarze ostrzegli rosyjskiego prezydenta, by nie forsował się podczas publicznych spotkań i wystąpień. Wszystko przez nagłe złe samopoczucie, jakie złamało go w trakcie ważnych rozmów z wojskowymi dowódcami.

Niespodziewanie poczuł „ostre mdłości, osłabienie i zawroty głowy”, podnosząc się zza biurka po półtoragodzinnej konferencji online, jak donoszą zagraniczne media. Kreml poinformował opinię publiczną, że stan zdrowia prezydenta wymagał niezwłocznej interwencji lekarskiej.

Jeden z kanałów na platformie Telegram wiele razy przekazywał o przypuszczalnych kłopotach zdrowotnych Władimira Putina, jakie męczyły go już wcześniej. Wspominano o nowotworze i chorobie Parkinsona.

Twierdzenia, które wedle kanału oparte są na wewnętrznych danych wywiadowczych, są bardzo trudne do sprawdzenia, jednak teoria, że zmaga się on z problemami zdrowotnymi, w krajach zachodnich staje się niezwykle popularna i jest jednym z główniejszych tematów do omawiania.

Kanał powołał się na epizod „zawrotu głowy” w celu wytłumaczenia ogłoszenia, iż rokroczna transmisja na żywo Putina „Bezpośrednia linia” – Q&A", podczas której Władimir Putin odpowiada na pytania zadane przez obywateli, została przesunięta, jednak nie jest jasne, czy ustalony został konkretny termin.

O tym pisaliśmy jakiś czas temu: Uczestniczka "MasteChefa" poprowadzi program w TVP. Jolanta Kleser zdradziła przy okazji, że i jej zdarzają się kuchenne wpadki. Jakie

Nie przegap tego: Odeszła wspaniałą osobowość. W styczniu obchodziła setne urodziny. Wielka strata dla Warszawy