Czy kroczymy w kierunku III wojny światowej? Istnieje niesamowite podobieństwo między wojnami światowymi a konfliktem rosyjsko-ukraińskim.

Politycy mogą mieć swoje powody do rzezi, ale pod koniec każdego konfliktu nie ma wyraźnych zwycięzców.

Chociaż jest to wojna między Rosją a Ukrainą, inne światowe mocarstwa są pośrednio zaangażowane i nadal istnieje zagrożenie globalnym konfliktem.

Co wykryto w liczbach? Czy potwierdzają one przepowiednie o III wojnie światowej?

Użytkownik Twittera spostrzegł niebywałe podobieństwo między datami rozpoczęcia I i II wojny światowej a rosyjską inwazją na Ukrainę. Patrick Bet-David przyjrzał się dacie 28 lipca 1914 r., w której Austro-Węgry wypowiedziały Serbii wojnę, rozpoczynając I wojnę światową.

Patrick zsumował 7, 28, 19, 14, a wynik wyniósł 68. Zaraz potem przyjął datę zapoczątkowania II wojny światowej - 1 września 1939 r. Ta data również sumuje się do liczby 68.

Biznesmen przyjął wówczas datę, w której prezydent Rosji Władimir Putin wypowiedział wojnę Ukrainie – 24 lutego 2022 r. A 24+2+20+22 = 68. „Wszystko dla mnie jest formułą matematyczną. Ta jest dziwna” – skreślił na Twitterze Patrick, dzieląc się związkiem między datami.

Wojny nie tylko niosą ze sobą podupadanie infrastruktury, ale mogą doprowadzić gospodarki świata do spirali spadkowej.

Czy czeka to resztę świata?

O tym się mówi: W sieci krąży zabawny filmik z Doradcą Szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy. Jak Oleksiy Arestovych wygląda w wersji blond

Zerknij: Niepokojące wieści o rosnących cenach masła i oleju potwierdzają się. Minister rolnictwa tłumaczy