Ariana Grande wychodząc z domu na dłużej, nie może zapomnieć o dwóch istotnych elementach do zabrania: swojego psa Toulouse i charakterystycznego kucyka na głowie.

Celebrytka ma na głowie mniej niż myślimy. Serialowa rola wymagała poświęcenia

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Ariana Grande (@arianagrande)

Koński ogon ciasno upięty wysoko na głowie celebrytki stał się jej wizytówką, więc gdy kilkukrotnie pokazała się w rozpuszczonych włosach, wywołała wśród fanów ogromne zaskoczenie.

Dlatego też, gdy Ariana Grande zawitała w Chicago na swoim Sweetener/Thank U, Next tour z rozpuszczonymi włosami, Twitter zbiorowo oszalał. Grande po raz pierwszy pokazała swoją fryzurę (prawdopodobnie dzięki peruce ) na swoim Instagramie na kilka godzin przed rozpoczęciem pokazu. Następnie przybyła na swoje spotkanie przed pokazem, ubrana w prosty styl i błyszczące spinki. Wtedy Twitter zaczął huczeć z podekscytowania.

Patrząc wstecz, nie jest to pierwszy raz, kiedy Grande wykonała bez kucyka. Przynajmniej rok na MTV Video Music Awards , piosenkarka zadebiutowała swoim nowym singlem „God Is A Woman” z centralną częścią . Wcześniej spędziła hojną część swojej trasy Dangerous Woman z gładkim, prostym stylem, o którym fani nadal tweetują.

Niestety, celebrytka postanowiła włączyć na stałe doczepiany kucyk do stylizacji fryzury, ze względu na znaczne uszkodzenie i ubytki włosów częstą i długotrwałą koloryzacją jej ciemnych włosów na ogniście rude, jakich wymagała jej dawna serialowa rola. Nikt się wówczas nie pokusił o doprowadzenie włosów piosenkarki i aktorki do względnego zdrowia po zakończeniu przez nią zdjęć do produkcji. Zaznaczmy, że często uzyskanie takiej metamorfozy jest skomplikowane i inwazyjne dla ciemnych pasm.