Niestety tegoroczna edycja niezwykle zawiodła piosenkarkę, czego nie ukrywała podczas udzielania jednego z wywiadów. Oburzyło ją zachowanie ukraińskiego jury, które zdecydowało o nieprzyznaniu reprezentantowi Polski ani jednego punktu.

Doda wściekła na ukraińskie jury

Miliony ludzi na całym świecie z wypiekami na twarzy usiadło przed telewizorem, aby spędzić wieczór na śledzeniu przebiegu finału tegorocznej edycji konkursu Eurowizji. Należy zaznaczyć, że jest to czas szczególny pod względem politycznym ze względu na trwającą obecnie rosyjską agresję na terenie Ukrainy, której mieszkańcom Polacy udzielili schronienia w dużym stopniu pod własnymi dachami.

Więc gdy okazało się, że ukraińskie jury nie przyznało żadnego punktu Polsce podczas konkursu muzycznego, wielu Polaków poczuło się dotkniętych tym faktem. Polska gwiazda sceny muzycznej Dorota Rabczewska w trakcie wywiadu mocno skrytykowała decyzję jurorów ukraińskich, twierdząc, że mogliby przyznać chociaż jeden punkt honorowy Krystianowi Ochmanowi w ramach wdzięczności za okazaną pomoc.

Chociaż byłaby to pewnie decyzja polityczna, podczas wywiadu przyznane było, że konkursy Eurowizji głęboko umaczane są w politycznych nastrojach.

Doda w ostrych słowach Skwitowała wyniki głosowania - Nawet jeśli już tak bardzo im się nie podobało, spośród tych wszystkich piosenek tak obrzydliwie zaśpiewał ten Krystian i "fuj", i "be", to chociaż jedna osoba powinna powiedzieć: "słuchajcie, dajmy, choć ten jeden punkt, Polska jako jedyny kraj, oddaje serce na dłoni, to wstyd tak nie dać, jak to o nas będzie świadczyło?". No, ale najwyraźniej mieli inne przemyślenia. Sposobów na wdzięczność i miły gest jest wiele. Między innymi danie jednego, marnego punktu.

O tym się mówi: Uroczystości ślubne w 2022 roku. Jaka kwota pieniędzy w weselnej kopercie będzie adekwatna

Zerknij: Królowa Elżbieta II zachwyciła Brytyjczyków. Pojawiła się w londyńskim metrze. O co chodzi