Krążą o niej od lat brzydkie plotki, jednak według piśmiennictwa, była świetną mamą, żoną, a także bardzo dobrze radziła sobie w świecie polityki, mecenasując jednocześnie kulturze. Maria Kazimiera de La Grange d’Arquien przyszła na świat w 1641 roku w Nevers.
Choć jej rodzice nie należeli do najbardziej majętnego towarzystwa, Marii udało się dorastać w najbardziej prestiżowym wówczas towarzystwie, jakie można było sobie wymarzyć - na dworze Ludwiki Marii, królowej Polski, której ochmistrzynią była właśnie matka Marysieńki.
Wydano ją za niewiernego pijaka, jednak dzielnie to znosiła
Wyświetl ten post na Instagramie
Niestety jedynie powyższe Maria może zawdzięczać swoim rodzicom, gdyż jej mama w zasadzie nie pałała do córki zbytnią troską, a ojciec wolał oddawać się przyjemnościom życia i nie interesował się założoną przez siebie rodziną.
Mimo takiej atmosfery rodzinnej Maria Kazimiera wyrosła na niezwykle mądrą i piękną dziewczynę. Do Polski przybyła w bardzo młodym wieku jako dwórka królowej Ludwiki Marii i zachwyciła dworzan. Zyskała przydomek Marysieńka, który towarzyszył jej do końca życia. Byli oni oczarowani jej nieziemską wręcz urodą, a z czasem stawała się jeszcze piękniejsza, co sprawiało, że wielu mężczyzn traciło dla niej głowę.
Niestety jako panna bez posagu spotykała się z określeniem “pyszczka bez posagu”, a określenie to ciągnęło się za pannami uważanymi za takie, które poza urodą nie mają niczego do zaoferowania. Jak się później okazało, pewnego razu zakochał się w niej kilka lat starszy Janek, który później, między innymi dzięki nawiązanej z nią relacji, sięgnął po koronę jako Jan III Sobieski.
Wyświetl ten post na Instagramie
Wykorzystana do politycznych gierek została wydana przez Ludwikę Marię za majętnego i uznawanego za bohatera wojewodę sandomierskiego Jana Sobiepana Zamoyskiego, co stanęło na drodze wzajemnej miłości Marysieńki i Jana Sobieskiego. Ich ślub był jednak jedynie kwestią czasu. Po śmierci Sobiepana, zakochani po uszy Maria i Jan mogli się pobrać. Pierwszy ślub był skryty, by później mimo oburzenia społecznego, wziąć ślub huczny i nieskrywany.
Wyświetl ten post na Instagramie
O tym się mówi: Jan Mela przeszedł trudne chwile z powodu Tańca z gwiazdami. Fala krytyki dotyczyła brzydoty. O co chodzi
Zerknij: Oliwia Bieniuk w sesji zdjęciowej zrobiła furorę. Bardzo przypomina Annę Przybylską