Jak przypomina portal "Super Express", legenda TVP Bogumiła Wander, od jakiegoś czasu przebywa w domu opieki. Jej mąż, Krzysztof Baranowski odwiedza ją tak często, jak to tylko możliwe. Niestety nie miał dobrych wieści. Jego słowa poruszają.
Legenda TVP przebywa w specjalistycznej placówce
Bogumiła Wander była jedną z największych gwiazd TVP. Przez lata pracy zdobyła się ogromną rzeszę fanów, którzy do dziś wspominają ją z sympatią. Niestety w ostatnich latach legendarna prezenterka mierzy się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Było z nią na tyle źle, że konieczne okazało się umieszczenie jej w specjalistycznej placówce.
Wander zmaga się z chorobą Alzheimera, która ograniczyła jej możliwość normalnego funkcjonowania. Jej mąż stara się odwiedzać ją tak często, jak to tylko możliwe. Gwiazda nie pamięta wielu faktów ze swojego życia, w tym również ukochanego męża, Krzysztofa Baranowskiego.
Już jakiś czas temu Baranowski zdradził, że Bogumiła Wander "żyje w innym świecie". Ostatnio dodał, że porusza się na wózku inwalidzkim. Mąż legendy TVP przyznał z żalem, że "nie ma mnie już w jej życiu, choć może zostałem we wspomnieniach". Dlatego też odwiedziny w domu opieki są dla niego wyjątkowo bolesne i trudne.
Przyznał, że w czasie rozmów, jakie próbuje z nią prowadzić nie jest w stanie zrozumieć, co mówi do niego ukochana żona. Udaje mu się wyłowić tylko pojedyncze zdania. Jedynym pocieszeniem jest dla niego to, że kobieta nie zdaje sobie sprawy z tego, że przebywa w zupełnie innym świecie.
Spodziewaliście się, że z Bogumiłą Wander, jest aż tak źle?
To też może cię zainteresować: Syn Franciszka Pieczki odniósł się do plotek dotyczących jego ojca. "W Internecie można znaleźć kłamstwa i nieprawdę w tym temacie"
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Rosyjskie obozy filtracyjne do złudzenia przypominają te koncentracyjne. Doniesienia mrożą krew w żyłach
O tym się mówi: USA maczały palce w zatopieniu "Moskwy". Co przydatnego powiedzieli Ukraińcom, że udało się namierzyć okręt