Jak przypomina portal "Super Express", rodzia Żebrowskich już niebawem po raz kolejny się powiększy. Przed nieco ponad miesiącem obwieściła radosną nowiną, chwaląc się zdjęciem pozytywnego testu ciążowego. Teraz fani zastanawiają się, kiedy na świecie pojawi się czwarte dziecko Oli i Michała Żebrowskich?
Czwarte dziecko Żebrowskich w drodze
Michał i Aleksandra Żebrowscy nie ukrywali, że zawsze marzyli o tym, aby mieć dużą rodzinę. Para doczekała się trójki pociech, a niebawem powitają na świecie czwarte maleństwo. Najmłodszy syn Żebrowskich Feliks ma dopiero 2 lata i jak nie raz pokazywała Ola, jest bardzo energicznym dzieckiem i wszędzie go pełno.
Za kilka miesięcy do żywiołowego Felka dołączy kolejne maleństwo. Fani rodzinki Żebrowskich zastanawiają się, jakiej płci będzie dziecko, którego narodzin oczekują i kiedy dokładnie się urodzi. Póki co, nie wiemy, czy Ola Żebrowska nosi pod sercem chłopca, czy dziewczynkę. Tajemnicą nie jest jednak to, kiedy dziecko się urodzi. Żebrowska sama się wygadała.
Ola Żebrowska o terminie porodu
Ola Żebrowska zareagowała na wpis swojej koleżanki, Zosi Zborowskiej dotyczącym kwestii karmienia piersią. Przyznała, że karmi swją pociechę już od 9 miesięcy i już niebawem chciałaby zakończyć te etap. Pomiędzy Zborowską i Żebrowską wywiązała się rozmowa.
Pierwsza z pań napisała, że wiedziała, że Ola Żebrowska ją zrozumie, bo w końcu sama karmi już długi czas. Aleksadra Żebrowska odpisała jej, że "2 miesiące temu napchaliśmy Felka na noc lasagne, winogronami, kluskami, bananami i nie obudził się na nocne karmienie. Wszystko wskazuje na to, że będę miała pół roku przerwy".
Ze słów Oli wynika, że termin porodu przypadnie na wrzesień. Myślicie, że tym razem Żebrowscy doczekają się dziewczynki?
To też może cię zaiteresować: IMGW ostrzega przed niebezpieczną pogodą. Przyjdzie nam mierzyć nie tylko z wichurami. Gdzie będzie najgorzej
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Wielki jarmark wielkanocny wrócił do jednego z polskich miast. Do kiedy będzie można się na niego wybrać
O tym się mówi: Przepowiednia Krzysztofa Jackowskiego budzi poważne obawy. Jasnowidz z Człuchowa sam nie kryje lęku