Jak podaje "Super Express", do tej pory prawo wyglądało tak, że Polak mógł dołączyć do obcej armii wyłącznie za uzyskaniem zgody u ministra właściwego spraw wewętrznych, a w przypadku byłych żołnierzy zawodowych - za zgodą Ministra Obrony Narodowej. Czy ktoś uzyskał taką zgodę?
Dziennikarze "Super Expressu" zapytali o to komendanta Legionu Polskiego Adama Słomkę. Eksposeł nie chciał zdradzić, czy on i jego podwładni dostali taką możliwość. Jedynie możemy przypuszczać, że jeżeli prawo zostałoby uproszczone, to pewnie zgłosiłoby się trochę chętnych.
Mówią o tym chociażby statystyki, według których każdego roku około 700 Polaków dołącza do Legii Cudzoziemskiej.
Żeby jednak zaangażowanie (para)wojskowe Polaków było legalne, trzeba byłoby znowelizować ustawę o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej oraz rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie trybu udzielania obywatelom polskim zgody na służbę w obcym wojsku lub w obcej organizacji wojskowej.
Według Ministerstwa Obrony Narodowej utrzymanie zgody na takiego typu operacje mają charakter incydentalny.
Już oświadczałem, że miejsce Polaków jest w polskiej armii i jeśli ma być zwiększona jej liczebność, to niech się do niej zaciągają, a nie do legii cudzoziemskich.
To również może Cię zainteresować: Czy Książę Harry Nie Przepada Za Camillą. Jego Reakcja Wiele Mówi
Zobacz także: Kuba Wojewódzki Wspiera Ukrainę. Wspomniał Też O Dziecku. Czy Zostanie Ojcem