Jak przypomina portal "Pomponik", Edyta Górniak znana jest ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi. Wiele z nich dotyczyło między innymi epidemii koronawirusa. Tym razem gwiazda zdecydowała sie zabrać głos w sprawie agresji Rosji na Ukrainę. Piosenkarka stwierdziła, że ma sposób na to, żeby zakończyć konflikt u naszy wschodnich sąsiadów. Poznajcie szczegóły!
Rosyjska agresja na Ukrainę
Czwartek 24 lutego zapisze się w historii ludzkości, jako czarny dzień. To właśnie wtedy doszło do rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na oczach świata rosyjscy żołnierze atakują nie tylko obiekty i infrastrukturę wojskową, ale także obiekty cywilne. Zdjęcia obiegające świat wywołują przerażenie.
Rosyjską agresję potępili przywódcy wielu krajów na świecie, w tym między innymi członkiwie Unii Europejskiej, prezydent Stanów Zjednoczonych, premier Wielkiej Brytanii, czy władze Kanady. Zdecydowano się na nałożenie sankcji na Rosję.
Reakcja celebrytów
W mediach społecznościowych wielu obywateli naszego kraju starało się okazać jakiekolwiek poparcie dla Ukraińców. Udostępniali zdjęcia z barwami narodowymi naszych wschodnich sąsiadów, a także linki zbiórek na rzecz poszkodowanych w skutek działań wojennych Ukraińców.
Z dość dużym opóźnieniem głos w sprawie napaści Rosji na Ukrinę zabrała Edyta Górniak, której komentarz wywołał sporo emocji. Zdaniem piosenkarki, jeśli nie chcemy wojny, powinniśmy unikać wypowiadania tego słowa. "Nie powtarzajcie i nie trzymajcie się słowa - w..jna. Trzymajcie się słowa POKÓJ. Pokój dla Wszystkich" - napisała Górniak.
Zaapelowała, aby nie odpowiadać agrsją na agresję, tylko stanąć wspólnie do modlitwy wypowiadanej "jasnymi" słowami. Jej zdaniem to może się okazać najskuteczniejsze. Nie wszystkim słowa piosenkarki się spodobały, choć nie brakowało i zwolenników takiego podejścia.
A wy, co o nich myślicie?
To też może cię zainteresowąć: Wpis Barbary Kurdej-Szatan wywołał w sieci burzę. Aktorka nie spodziewała się takiej reakcji
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Generał Waldemar Skrzypczak stawia sprawę jasno. Jeśli konflikt nie skończy się po 7 dniach, musimy być gotowi, że będzie trwał długo
O tym się mówi: 28 lutego mija ważny dla części emerytów termin. Czego dotyczy i kto powinien o nim pamiętać