Widzowie i fani programu the voice senior są mocno zawiedzeni wynikiem, jaki padł w odcinku finałowym. Niestety okazuje się, że zamysł pierwotny o konkursie wokalnym dla amatorów wziął w łeb z chwilą, gdy finał wygrał profesjonalne wokalista.

Nie milkną słowa krytyki

Widzowie coraz bardziej popularnego talent show "The Voice Senior" mocno liczyli na to, że Maryla Rodowicz wystawi do finału uzdolnionego wokalnie Ryszarda Wagnera. Niestety ku zdziwieniu widzów Maryla Rodowicz pozbyła się Ryszarda, a do finału wystawiła Larysę Tsoy.

Okazało się jednak, że Larysa poniosła sromotną porażkę w rywalizacji z Krzysztofem Prusikiem, podopiecznym członka zespołu VOX. Widzowie nie szczędzili krytyki i nie zostawili suchej nitki na Maryli Rodowicz za jej decyzję, gdyż liczyli oni na zwycięstwo Ryszarda Wagnera.

Pojawiły się także głosy widzów, według których pan Krzysztof Prusik dusi swój wokal, prawie nie ruszał ustami podczas występów, jakby śpiewał z playbacku - Wygrana Pana Krzysztofa była dla mnie niespodzianką, bo nie uważam jego występy za najlepsze ale każda ocena jest subiektywna. Dziwi mnie tylko jedna rzecz - jak Pan Krzysztof wydobywa swój głos bo On w ogóle nie otwiera ust podczas śpiewu. On swój głos dusi. A może on śpiewa z playbaku. Ale to tak na marginesie - napisał jeden z widzów.

Fani programu nie mogą pogodzić się z faktem, że finał wygrał człowiek, który występował w Operetce Narodowej, swego czasu miał założony własny zespół muzyczny i miał występy w Polsce i za granicą. Pierwotny zamysł programu był taki, że udział mieli w nim brać jedynie amatorzy.

O tym się mówi: Córka Witolda Paszta podzieliła się informacjami o stanie zdrowia taty. Czy fani piosenkarza mają powody do obaw

Zerknij tutaj: Kobieta czekała na pomoc w karetce, niestety jej życia nie udało się uratować. Prokuratura podjęła decyzję w sprawie