Wzięła płatny urlop i dodała kilka tygodni na własny koszt i powiedziała dzieciom, że zrezygnowała z pracy z powodu przejścia na emeryturę. W ten sposób Natalia postanowiła dać swoim synom nauczkę.

Powiedziała tak: „Pokażę moim starszym dzieciom, jak to jest mieszkać razem w trójkę na mojej jednej emeryturze”.

Moja koleżanka Natalia ma czworo dzieci. Jedna córka i trzech synów.

Z całej czwórki tylko dwoje jest zatrudnionych, zabezpieczonych finansowo i mieszkają oddzielnie ze swoimi rodzinami. To najstarsza córka i najmłodszy syn.

Dwóch średnich synów mieszka z Natalią w dwupokojowym mieszkaniu, chociaż każdy ma własną przestrzeń życiową. Nieżyjący już mąż Natalii zadbał o to, by każde z dzieci miało mieszkanie.

Obaj synowie prawie rok nie pracują i cały czas wiszą na szyi matki. Widać, że dobrze się osiedlili. Mama będzie ich karmić, poić, usypiać. Jak w beztroskim dzieciństwie.

Natalia była nieustannie „karmiona” obietnicami, że pójdą do pracy i zaczną zarabiać na swoje utrzymanie.

- „Jak tylko dostaniemy pracę, od razu Ci pomożemy. Mamo, cóż, rozumiesz, jak trudno jest teraz znaleźć pracę. A to, że mieszkamy z Tobą, jest takie wspaniałe! To dla Ciebie więcej zabawy!"

A teraz Natalia przechodzi na emeryturę.

Po cichu, kiedy przetwarzałam wszystkie dokumenty na emeryturę, wzięłam tak naprawdę urlop i zostałam w domu. Dzień był inny niż zwykle. Wtedy jeden z synów pyta:

- "Mamo, dlaczego drugi dzień siedzisz w domu? Nie chodzisz do pracy. Zachorowałaś czy co?"

- "Nie synu. Przeszłam na emeryturę. Jestem teraz na emeryturze. A czy zapomniałeś ile mam lat? ... Rzuciłam pracę, odpocznę."

Syn poszedł do innego pokoju, wychodzi z bratem. Zaczęli namawiać Natalię:

- „Mamo, jak rzuciłaś? Jesteś jeszcze taka młoda! Przecież twoja emerytura na nic nie wystarczy. Nie pomyślałaś o tym? ! I wzięłaś to i zrezygnowałaś. Powinnaś przynajmniej skonsultować się z nami. "

- "Co tu konsultować? Wystarczy, wypracowałam sobie na życie. A emerytura nie zawsze będzie mała. Na chleb i owsiankę starczy nam."

Podczas gdy Natalia była w domu przez dwa tygodnie, lodówka stopniowo się opróżniała. Zjedli wszystko. Natalia ugotuje rano owsiankę w wodzie, bez masła, na obiad, zupę bez mięsa.

Najpierw jeden syn przeniósł się do swojego mieszkania ze swoimi rzeczami, tydzień później drugi spakował swoje rzeczy i też wyszedł. Nie chcieli siedzieć na owsiance i pustych zupach. A po chwili obaj synowie szybko znaleźli pracę.

Kiedy Natalia opowiedziała nam tę historię, wielu w to nie uwierzyło. Zapytali, czy sama usiadła przy owsiance. Jak to zniosła?

"I cóż mogłam zrobić. Dobrze, żeby moja mama kiedyś zrobiła to samo. Więc dałam im nauczkę."

ZOBACZ, O CZYM JESZCZE PISALIŚMY W OSTATNICH DNIACH NA PORTALU „ZYCIE.NEWS”: NIETYPOWA WIADOMOŚĆ OD KLIENTKI WYWOŁAŁA SPORE PORUSZENIE U KELNERKI. POST W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH ZEBRAŁ JUŻ KILKASET TYSIĘCY POLUBIEŃ

JAK INFORMOWAŁ PORTAL „ZYCIE.NEWS”: REAKCJA ANTKA KRÓLIKOWSKIEGO PODCZAS SKŁADANIA PRZYSIĘGI MAŁŻEŃSKIEJ WZBUDZIŁA ZASTANOWIENIE FANÓW. WIELE WSKAZUJE, ŻE JOANNA OPOZDA JEST W CIĄŻY

Z ŻYCIA ZNANYCH LUDZI INFORMOWALIŚMY NA PORTALU „ZYCIE.NEWS O: MEGHAN MARKLE PONOWNIE USŁYSZAŁA WIELE PRZYKRYCH SŁÓW OD SWOJEGO OJCA! CO POWIEDZIAŁ? THOMAS MARKLE NIE OSZCZĘDZIŁ CÓRKI NAWET W DNIU JEJ 40. URODZIN