Całkiem nowa wypowiedź żony Kamila Stocha właśnie pojawiła się w mediach. Ewa Bilan-Stoch zdradza, jak poradziła sobie w nowej sytuacji życiowej. Kobieta przyznała, że nie było to łatwe. O co chodzi?

Kamil Stoch należy do grona najpopularniejszych i odnoszących największe sukcesy skoczków narciarskich w Polsce. Przez tysiące osób nazywany jest drugim Małyszem, gdyż oboje osiągnęli zawrotną karierę.

Wraz ze wzrostem popularności Kamila Stocha wzrosła także rozpoznawalność - co oczywiste – jego żony, Ewy Bilan-Stoch. Mimo iż kobieta stara się zachować względną prywatność i nie zamieszcza zbyt wielu informacji w sieci, i tak stała się osobą medialną i popularną.

Szczere wyznanie Ewy Bilan-Stoch o popularności

Ostatnio kobieta postanowiła wyznać, jak poradziła sobie ze zmianą sytuacji życiowej, kiedy nagle stała się osobą rozpoznawalną.

- Ani ja, ani Kamil nie mieliśmy w rodzinie znanych osób, by zobaczyć, jakimi prawami rządzi się popularność, musieliśmy się z tym zmierzyć i na początku wszystko wychodziło "w praniu". Uczyłam się od męża, patrząc, jak wypracowuje sobie relacje z dziennikarzami. Wiem, że na początku było to dla niego bardzo trudne. - powiedziała Ewa Bilan-Stoch.