Jak podaje Super Express, Daniel Martyniuk po rozwodzie z żoną Eweliną nie ma możliwości wzięcia w ramiona swojej córki. Jak wiemy, byli małżonkowie mieszkają pod różnymi adresami, co jest powodem odseparowania ojca od dziecka.
Wiadomość o tym, że córka nie może zasnąć skłoniła Daniela do zwierzeń na medniach społecznościowych
Tabloidy już od dłuższego czasu rozpisują się o członkach rodziny Martyniuk. Każdy ruch Daniela na mediach społecznościowych jest pieczołowicie wychwytywany i opisywany na różne sposoby. Super Express podaje, że Daniel po telefonicznej informacji o kłopotach córki z zaśnięciem, na Instagramie opublikował pełen emocji post, którego nie sposób znaleźć na jego koncie.
Dostałem telefon, że Laurella nie może zasnąć, hmm... Smutek mnie ogarnia, iż nie mogę utulić własnego dziecka, co jest spowodowane czystą nikczemnością i nienawiścią.
Można za to zobaczyć zupełnie inne treści, które bardziej wskazywałyby na poważny problem Daniela...
Wyświetl ten post na Instagramie.@haskyyyyy skrobać na piwko, oraz slepnąć od butelek w towarzystwie @karramba_rap
Można też z niepokojem spojrzeć i na ten wpis, który z pewnością nie powoduje uśmiechu na twarzach jego rodziców.
Wyświetl ten post na Instagramie.Nieznane domy ze szkła rozbite na strzępy cywilizacji, owiane tajemnicą „lukreuzacji” miłego 😉
Co może się kryć za tymi publikacjami? Ciche wołanie o pomoc, czy manifestacja próby poradzenia sobie z utratą kontroli nad własnym życiem?
O tym się mówi: Maryla Rodowicz: jej trudne chwile wciąż trwają. Andrzej Dużyński nie daje za wygraną w sądzie. Czy zeznania gosposi rozwieją wątpliwości