Nie miałam w życiu łatwo. Mąż odszedł do kochanki, sama wychowałam dwójkę dzieci - Marcina i Joasię. Wyrośli na porządnych ludzi, którzy zdobyli dobre wykształcenie. Założyli w końcu własne rodziny. Zięcia niezbyt polubiłam, a synowa wręcz przeciwnie. Była ładna, inteligentna, ale najbardziej ujęło mnie to, że była dobrą i kochającą żoną. Cieszyłam się szczęściem swoich dzieci, a córce Joasi nawet urodziła się córeczka Agatka.

Z niecierpliwością czekałam na dzieci Marcina. Niestety stało się coś, co całkowicie zmieniło moje patrzenie na świat i synową Anię. Marcin zginął w wypadku, potrącony przez samochód. W głębokim szoku trafiłam na jakiś czas do szpitala i w trakcie mojego pobytu w placówce, synowa bez konsultacji ze mną, oddała serce swojego zmarłego męża do przeszczepu. Wściekłam się i oznajmiłam, że nie chcę jej widzieć. Potem, gdy dowiedziałam się, że Asia spodziewa się dziecka, wściekłam sie jeszcze bardziej i załozyłam, że szybko musiała sie pocieszyć po śmierci mojego syna. Na domiar złego, przekonałam o tym wszystkich dookoła.

Czas mijał, wnuczka Agatka dorastała, poszła na studia, a Ania z synkiem przepadli bez wieści. Nie wiedziałam gdzie są, ale nie obchodziło mnie to. Dla mnie szczęściem było szczęście Agatki, gdy poznała na studiach swojego ukochanego Bartka, lecz los zesłał na mnie kolejny cios.

Gdy Bartek wraczał z uczelni do domu wieczorową porą, został napadnięty i dotkliwie pobity. Lekarze stwierdzili, że potrzebny jest natychmiastowy przeszczep uszkodzonych obydwu nerek. Dzięki Bogu znalazł się dawca - nastoletnia samobójczyni, której matka stwierdziła, że oddanie części jej ciała do przeszczepu, pomoże jej wierzyć w to, że śmierć córki nie była bezsensowna. Agata stwierdziła wówczas, że już zawsze będzie się modlić za tę dzielną kobietę...

Wtedy wszystko do mnie dotarło. Wszystko zrozumiałam, ale niestety za późno. Jak miałam prosić Anię i swojego wnuka o wybaczenie, skoro nie miałam pojęcia, gdzie zamieszkali...?

O tym się mówi: Policja poszukuje mężczyznę, którego uchwyciła domowa kamera podczas włamania. Nie to jednak zwróciło uwagę mediów. O co chodzi

Zerknij: Matka odważnie ratuje życie swoim dzieciom ryzykując własnym. Ta historia wzrusza do łez