Danuta Martyniuk jest coraz bardziej rozpoznawalną żoną króla disco-polo Zenona Martyniuka. Jej zaciekłość w dążeniu do "usadzenia" Eweliny jest wprost imponująca, a udzielane przez kobietę wywiady coraz ciekawsze. Co tym razem wyznała mama Daniela? Wyśpiewała wszystko!
Od początku nie akceptowała tego związku
Jak przyznała pod budynkiem sądu, przy młodych odwołała zamówioną na wesele salę, gdyż nie chciała tego ślubu. Według Danuty Martyniuk, to rodzice Eweliny naciskali na sformalizowanie związku ich córki z Danielem.
Faktycznie, na filmie mina teściowej Eweliny jest nietęga...
Wyznanie Danuty nie pozostawia wątpliwości, o co mogło pójść zwaśnionym rodzinom.
Ja mam zszargane nerwy, przez Daniela jestem na antydepresantach.
Chciała trzech tysięcy, ale dostała dwa. A na dziecko tysiąc dwieście złotych. Ja na wnuczkę to i pięć tysięcy mogę płacić! Laurze niczego nie będę żałować. Ciągle jej przelewam pieniądze i daję prezenty. Kupiłam wózek za dwanaście tysięcy.
Cóż, jedyne czego nie może odmówić Ewelinie to fakt, że jest dobrą i troskliwą matką. Dobre i to!
Co o tym sądzicie?
O tym się mówi: Henryka Krzywonos i jej potężna emerytura. Czym się Polsce zasłużyła gdańska tramwajarka