Jak podaje "Pikio", mieszkanka Spanaway, 78-letnia Sandy, usłyszała szczekanie swojego psa późnym niedzielnym wieczorem i poszła zbadać sprawę.

Nie pozwoliła się napaść i okraść

Odkryła mężczyznę próbującego włamać się do jej domu i szybko przyniosła swoją strzelbę. Próbował uciec, ale Sandy wycelowała w niego i kazała mu pozostać na miejscu do przybycia policji. Babcia z bronią nazwała sytuację „wzmacniającą” i postanowiła nie wnosić oskarżenia.

Babcia ze stanu Waszyngton została okrzyknięta bohaterką za trzymanie mężczyzny na muszce po tym, jak próbował włamać się do jej domu. Babcia z bronią - znana tylko jako „Sandy” - była w swoim domu Spanaway w niedzielną noc, kiedy jej pies, Booboo, zaczął szczekać.

„W tym momencie śmiertelnie się bałam, naprawdę się bałam” - powiedziała w czwartek 78-latka lokalnej sieci informacyjnej KIRO.

Sandy rzuciła się na przód rezydencji, gdzie znalazła młodego mężczyznę próbującego włamać się do budynku. Para spojrzała na siebie przez okno, a wystraszony mężczyzna zaczął uciekać. Babcia "Sandy'' ze stanu Waszyngton została okrzyknięta bohaterką za trzymanie mężczyzny na muszce po tym, jak próbował włamać się do jej domu. Nieustraszona babcia upewniła się, że niedoszły intruz nie zniknie w nocy.

YT

"Powiedziałam: 'Och, nie, nie ruszaj się. Zostań tam. Sięgnęłam, złapałam za strzelbę i odbezpieczyłam ją”, przypomniała KIRO. Sandy wycelowała legalną broń palną w aspirującego włamywacza, dzwoniąc jednocześnie pod 911.

„Kiedy dotarł na sam dół schodów, powiedziałam mu, żeby usiadł, a ja po prostu stałam tam ze strzelbą, czekając na przybycie policji” - stwierdziła. Podczas gdy Sandy była początkowo wystraszona spotkaniem, zaczęła czuć kontrolę nad sytuacją. Sandy wiedziała, że ​​są kłopoty przy drzwiach wejściowych, kiedy jej ukochany piesek Booboo zaczął szczekać.

Nieustraszona Sandy upewniła się, że niedoszłemu intruzowi nie ujdzie na sucho usiłowanie dokonania zbrodni i nie zniknie w nocy.

„Byłam całkowicie spokojna, naprawdę. Powiedziałem [do mężczyzny]:„Wiesz, mam wnuki w twoim wieku”. Babcia z bronią opisała nawet spotkanie jako „wzmacniające”. - Po tym, jak był taki cichy i łagodny i usiadł, jak mu kazałam, dając siłę! Czułam, że przynajmniej ja dowodzę, nie bałam się" - powiedziała.

Policja szybko dotarła do domu i aresztowała mężczyznę. Ale seniorka o miękkim sercu postanowiła nie wnosić oskarżeń, a następnie niedoszły napastnik został zwolniony. Historia została udostępniona na Twitterze, a Sandy zdobyła rzeszę fanów.

Co sądzicie o tej historii?

O tym się mówi: Wielkie przepowiednie wizjonerki ze Śląska. Jej stygmaty, to dopiero początek cudów, w jakie zwątpiła kuria

Zerknij: Kondolencje płyną z całej Polski. Odeszła wielka gwiazda sceny muzycznej