Jak podaje "Alaluna", syn Zenka Maryniuka przechodzi samego siebie w swoich wybrykach. Choć nie można go nazwać mianem artysty, a sam mężczyzna robi wszystko, by zaistnieć w mediach jako celebryta, wciąż jedyne, co osiąga, to psucie opinii swojemu ojcu. Kuba Wojewódzki nie wytrzymał.
Skoro publicznie pierze własne brudy, ponownie został publicznie skrytykowany
Nic dziwnego, gdyż sprawy kalibru rozwodu powinny zostać załatwione między małżonkami, bez wciągania w to opinii publicznej. Niestety zarówno Daniel, jak i mama Danusia postanowili opowiedzieć przed kamerami, co sądzą o Ewelinie, z którą Daniel właśnie sie rozwiódł.
To niestety nie była jedyna kobieta, której Daniel zwichnął kawał życia. Wcześniej była farmaceutka Ania, a zaraz po niej Faustyna, którą rzucił dla Eweliny, którą upokorzych chyba najbardziej żeniąc się z nią. Teraz ma zasądzone alimenty zarówno na córkę, jak i na samą Ewelinę, która miała prawo o nie wystąpić w sądzie, jednak Daniel podważa zasadność nałozonych na niego alimentów, a mama Danuta w sposób nader wychowawczy wtóruje synowi.
Sprawa rzekomo odbyła się, kiedy siedziałem w areszcie. Wtedy zasądzone zostały alimenty córce – zażądała 1200 zł, a dla siebie ponad 3000 zł. Nigdy w życiu czegoś takiego ode mnie nie dostanie, także może w ogóle zapomnieć o takich pieniądzach. Córka i tak będzie miała wszystko, ale na moich warunkach.
Kuba Wojewódzki jaki jest - każdy widzi. Nie wszystkich serca zdobył swoim stylem wypowiedzi i ogólnym wizerunkiem, ale jedno trzeba mu przyznać - gdy temat robi się poważny, Kuba Wojewódzki potrafi bardzo dobrze dostosować do tej sytuacji swoje zachowanie, ton i podejście do rozmówcy. Poważnieje i przestaje się "wygłupiać". Widząc zachowanie Daniela Martyniuka, w dość ostry i dosadny sposób skomentował jego poczynania.
Najgorętsze nazwisko ostatnich miesięcy, czyli Daniel Martyniuk, ujawnił publicznie, że żona oczekuje od niego alimentów w wysokości 3 tys. zł, ale on nie zapłaci. Gdyby syn słuchał piosenek ojca, to na bank by zapłacił. A gdyby je sobie wziął głęboko do serca, to by się nie urodził.
Co o tym sądzisz?
O tym się mówi: Najnowsze doniesienia płyną z Ministerstwa Zdrowia. Statystyki zakażeń nie napawają wakacyjnym optymizmem