Pewna studentka z Wrocławia, ucząc się do egzaminu wypożyczyła z biblioteki książkę. Nie spodziewała się jednak, że w środku znajdzie coś zaskakującego… Co takiego znalazła?
Jak powszechnie wiadomo, w sieci raz po raz można spotkać się z niesamowitymi historiami, w których osoba wykonująca jakieś prace czy porządki całkiem przypadkowo odnajduje prawdziwe skarby – czasem jest to skarb ze względu na wartość materialną, czasem ze względu na sentyment.
Sytuacja miała miejsce we Wrocławiu, a dokładnie w bibliotece na Uniwersytecie Wrocławskim. Pewna studentka ucząc się do ważnego egzaminu z tematyki embriologii zwierząt wypożyczyła z biblioteki książkę, z której planowała nauczyć się wymaganych zagadnień.
Nie spodziewała się jednak, że coś tam znajdzie…
Studentka znalazła w książce stary list
Kobieta przeglądając kartki książki znalazła stary, pognieciony list. Okazało się, że pochodzi z 1997 roku, zatem ma już 23 lata. Natychmiast przekazała go władzom uczelni i adresatkę listy znaleziono już następnego dnia.
List napisany był przez dziadka i adresowany do wnuczki, która uczyła się do egzaminu.
- Kochany Skarbie! Dowiedziałem się, że nie przyjedziesz na święta, wiec przesyłam ci witaminy. Bierz jedną sztukę dziennie. Żeby opakowanie otworzyć, należy mocno nacisnąć na kentkę i obrócić w lewo. Słodycze wypełniłem do objętości pudełka. Wybrałem te, które najbardziej lubisz – napisał mężczyzna.
Okazuje się, że książka nie była wypożyczana przez 23 lata, skoro list odnaleziono dopiero teraz!
JAK INFORMOWAŁ PORTAL „ŻYCIE”: WAŻNA INFORMACJA DLA WSZYSTKICH KLIENTÓW POPULARNYCH BANKÓW W POLSCE. W TEN WEEKEND POTRWAJĄ UTRUDNIENIA W ZWIĄZKU Z PRACAMI TECHNICZNYMI
PORTAL „ŻYCIE” PISAŁ RÓWNIEŻ O: CZY MARYLA RODOWICZ PRZECHODZI KRYZYS FINANSOWY? WSZYSTKO NA TO WSKAZUJE, JEJ SŁOWA MÓWIĄ SAME ZA SIEBIE. INTERNAUCI ZASKOCZENI WYPOWIEDZIĄ GWIAZDY
JAK INFORMOWAŁ RÓWNIEŻ PORTAL „ŻYCIE”: JEDNA Z NAJBARDZIEJ LUBIANYCH AKTOREK POPULARNEGO SERIALU „NA WSPÓLNEJ” PRZEŻYŁA TRUDNE CHWILE. MAŁO KTO WIEDZIAŁ, ŻE BOŻENA DYKIEL MA TAKI PROBLEM
