Mój mąż i ja mamy małą rodzinę, Andrzej i ja mieszkamy w dwupokojowym mieszkaniu i to nam wystarczy, po co nam więcej? Syn od czterech lat prowadzi samodzielne życie, choć nie ma jeszcze stałego dachu nad głową, ale jest w trakcie.

Andzej i ja nawet zaproponowaliśmy, że sprzedamy nasze dwupokojowe mieszkanie, kupimy jednopokojowe mieszkanie, a resztę pieniędzy przekażemy synowi na zaciągnięcie kredytu hipotecznego, ale:

- Mamo, tato, wszystko zarobię sam, jestem już dorosły, nie mogę po prostu wziąć tak dużych pieniędzy od rodziców, jeśli już chcesz się przeprowadzić do jednopokojowego mieszkania, to resztę pieniędzy wydaj na siebie — powiedział Gregory.

Cóż, nie sprzeciwiamy się mojemu synowi, dorosłemu facetowi, który ma już 23 lata.

Dorosły i młody, jak bym go opisała, zakochany. Grisha nigdy nie miał poważnych relacji z dziewczynami. Jednak pewnego dnia dzwoni i mówi:

- Mamo, tak jest. Ponieważ ty i tata chcecie spotkać się w sobotę w kawiarni, przedstawię was oczywiście mojej dziewczynie, wszystko na mój koszt — powiedział syn.

- Oczywiście, że jesteśmy za — powiedziałam radośnie, a potem w rozmowie wyraziłam synowi, że tak powiem, pochwałę, bo mój ojciec i ja już o tym rozmawialiśmy i wyraziliśmy sobie nawzajem swoje obawy.

W rezultacie nadszedł długo wyczekiwany dzień, mój mąż i ja ubraliśmy się elegancko nawet na tę okazję, bo bez względu na to, jak pójdziemy do porządnej instytucji, poznanie dziewczyny syna było okazją wyjątkową.

Kiedy spotkaliśmy się przy wejściu, nasz syn był przyzwoicie i ściśle ubrany, czego nie powiedziałbym o wyglądzie jego dziewczyny, którą nam od razu przedstawił, miała na imię Victoria.

Miała na sobie zwykłe, postrzępione dżinsy, T-shirt i skórzaną kurtkę. Z wyglądu Victoria miała całkiem ładną aparycję, duże brązowe oczy, blond włosy. Od razu stało się dla mnie jasne, jakie kobiety lubi mój syn.

Ten wieczór minął dość szybko, Victoria w większości milczała, w zasadzie miałam wtedy o niej pozytywne wrażenie, ale sama nie spodziewałam się, że w jednej chwili to się zmieni.
Victoria oczywiście sygnalizowała naszemu synowi, żeby nam coś powiedział, ale on nic nie powiedział. W rezultacie Victoria zwróciła się do nas i powiedziała:

- Grisha i ja czekamy na dziecko, jestem już w trzecim miesiącu, najciekawsze jest to, że będziemy musieli się przeprowadzić do Ciebie, bo Grisha musi ciężej popracować, aby utrzymać rodzinę, a wynajęcie mieszkania będzie drogie.

Nie od razu zrozumiałam, jaką reakcję powinnam mieć, radość czy nie.

- Jak, Victoria, jesteś w ciąży? Grisho, ale dlaczego tak długo milczałeś na temat swojego związku, czy tak długo się umawiasz? - Jestem zainteresowana.

- Tak, nie, trzy lub cztery miesiące — odpowiada, wzruszając ramionami syn.

Nie pamiętam dużo później tego wieczoru. Pod koniec tygodnia naprawdę się do nas wprowadzili, mój mąż i ja ustaliliśmy, dokąd się udać.

Tylko ja od razu wiedziałam, że coś tu jest nie tak, nie wyglądało to na mojego syna i miałam rację, o czym się przekonałam dopiero później.

Victoria nie pracowała, była dwa lata starsza od mojego syna, cały dzień była w naszym domu. Zaraz po przybyciu do naszego mieszkania powiedziała:

- Nie będę zajmowała się pracami domowymi, proszę to robić beze mnie, jestem na stanowisku, dobrze i dalej będę z dzieckiem, myślę, że rozumiesz.

Mój mąż i ja byliśmy zaskoczeni zachowaniem przyszłej synowej, a syn w tym momencie tylko opuścił usta.

I tak naprawdę nie było z niej żadnej pomocy, po prostu wydała pieniądze mojego syna i jadła w domu na nasz koszt, a także leżała na kanapie w przedpokoju przed telewizorem.

Próbowałam porozmawiać z synem o tym, co się dzieje, ale nie miało to sensu.

Dopiero wszystko zmieniło się dramatycznie, gdy Victoria była w łazience, na jej stoliku nocnym przy sofie zadzwonił telefon kilka razy, była to wiadomość SMS od jakiejś Agi:

- Ale przestań, kiedy powiesz, że nie jesteś w ciąży?

- Przestań, zostaw tego gościa i jego rodziców.

Oto dwie wiadomości. Zrobiłam im zdjęcie telefonem, żeby pokazać je synowi.

Nie powiedziałam o tym synowi od razu, tylko zaczęłam podpowiadać, powiedziałam, że Victoria nam nie pasuje, nie byłaby żoną godną zaufania, choć to było oczywiste, ale syn nie miał zbyt dużego kontaktu.

W końcu musiałam pokazać zdjęcie. Wieczorem ta dziewczyna spakowała swoje rzeczy i wyszła.

- Mamo, dziękuję, ile mi wskazałaś, a ja nie rozumiałem i wcale nie wierzyłem. Tato, spójrz, jaką mamy mądrą matkę, och, gdzie ja znajdę taką żonę — powiedział Grisza.

„Synu to, co nazywasz mądrością, jest po prostu wielkim bagażem doświadczeń życiowych za mną, byłam też młodą dziewczyną i doskonale rozumiem wszystko w tym życiu” - odpowiedziałam synowi.

Sześć miesięcy później syn spotkał nie mniej piękną, ale co najważniejsze inteligentną i kochającą dziewczynę, a trzy miesiące później się pobrali. Teraz będziemy mieć nadzieję i czekać na wnuki.

To również może Cię zainteresować: CÓRKA MAGDY GESSLER ZDECYDOWAŁA SIĘ NA ODWAŻNY KROK. LARA GESSLER POSTANOWIŁA O CHRZCIE SWOJEJ CÓRKI, O CO CHODZI

Portal „Życie” pisał również o: "BANDZIOREK" Z CHŁOPAKÓW DO WZIĘCIA WYSZEDŁ NA WOLNOŚĆ, ALE NIE JEST Z NIM DOBRZE! FANI PROGRAMU ZAWIEDZENI, POTWIERDZAJĄ SIĘ NIEPOKOJĄCE DONIESIENIA

Jak informował również portal „Życie”: MEGHAN TRAKTOWAŁA KAROLA JAK OJCA, A ELŻBIETA II BYŁA DLA NIEJ WZOREM? SENSACYJNE FAKTY W NAJNOWSZEJ BIOGRAFII PARY KSIĄŻĘCEJ