Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem
Jak się okazało, towarzyszką Wieniawy na sobotniej imprezie był nie kto inny, jak Sandra Kubicka! Mogłoby to być uznane jako zwyczajny zbieg okoliczności, jako iż Kubicka niezmiennie stara się zabłysnąć wśród warszawskiej śmietanki towarzyskiej. Wiadomo jednak, że 25-latka już od jakiegoś czasu jest na wojennej ścieżce z Joanną Opozdą, która z kolei jest obecnie w związku z eks-chłopakiem 21-letniej Julii Wieniawy - Antkiem Królikowskim. Przypadek?
Jeśli zachowanie aktorki rzeczywiście jest próbą uderzenia w Opozdę, to nikogo nie powinno to szczególnie zdziwić - jakiś czas temu 21-latka publicznie odniosła się do rywalki i oskarżyła ją o rzekome wzorowanie się na niej pod względem kreacji wieczorowych. Widać, że chowa do Joanny głęboką urazę!
Czyżby Wieniawa zmieniła zdanie?
Poza kolejnymi próbami zwrócenia na siebie uwagi przez 21-latkę, powinna nas zainteresować jeszcze jedna kwestia - sam fakt przebywania przez Wieniawę na imprezie, w wypełnionym po brzegi klubie.
Jeszcze nie tak dawno, bo na początku rozprzestrzeniania się epidemii w Polsce, dziewczyna apelowała do swoich fanów o pozostanie w domach i nienarażanie się na zachorowanie. W tamtym czasie ofiarą wirusa padało zaledwie kilkadziesiąt osób dziennie; mimo to, z jakiegoś powodu Wieniawa uznała to za bardziej niebezpieczne niż bawienie się w zatłoczonym klubie teraz, kiedy każdego dnia odnotowuje się nawet 900 takich przypadków! Jest to z jej strony wyjątkowo nierozważne podejście do sytuacji.
Zobacz też: Gliwińska złapana z tajemniczym mężczyzną. Czy to Jarosław Bieniuk
Może cię zainteresować: Don Vasyl o swoim nieudanym małżeństwie z Polką. Powodem był ojciec ukochanej
Portal Życie pisał również o: Była żona Krzysztofa Ibisza wyśmiewa się z niego na Instagramie. Co na to dziennikarz