Jak donosi "Super Express", Agnieszka Woźniak-Starak powoli dochodzi do siebie po wtorkowej rocznicy śmierci jej męża Piotra, który zginął tragiczną śmiercią w dość tajemniczych okolicznościach. W sieci pojawiły się najnowsze jej zdjęcia z warszawskich wojaży luksusowym i drogim autem.

Paparazzi depczą jej po piętach

Od śmierci producenta filmowego, milionera Piotra Woźniaka-Staraka, w mediach co pewien czas pojawiają się "sensacyjne" doniesienia dotyczące okoliczności śmierci mężczyzny, domniemywanych zdrad, jakich się dopuszczał, tożsamości kobiety, z którą był widziany feralnej nocy na motorówce, z której wypadł i utonął.

Zdjęcia z uroczystości pogrzebowych zalały internet, po czym wybuchła afera z legalnością pochówku w miejscu niebędącym cmentarzem. W międzyczasie, nagłówki głosiły, że wdowa po Piotrze Woźniaku-Staraku zbyt szybko pozbierała się po śmierci męża, wdając się w związek z kimś nowym, zanim skończyła się jej roczna żałoba. Dziennikarka nie przestawała być aktywna na mediach społecznościowych, co jeszcze bardziej podsycało zainteresowanie jej osobą.

Teraz już wiemy, że Agnieszka Woźniak-Starak wraca do pracy w TVN, gdzie zastąpić ma Kingę Rusin przy prowadzeniu jednego ze śniadaniowych programów. Paparazzi wciąż depczą jej po piętach, cykając fotki w różnych sytuacjach życiowych.

Ostatnim "hitem" wśród mega newsów na temat gwiazdy TVN, jest jej wyprawa po warszawskich ulicach do salonu piękności, pod który podjechała wartym ponad 600 tysięcy złotych krwistoczerwonym porsche 911 Carrera GTS.

se.pl

Inną sprawą, na jaką media zwróciły uwagę, była jej słomiana torba, której wartość oceniono na niemalże cztery tysiące złotych.

se.pl

Gdy wczytamy się w relacje bliskich i przyjaciół tragicznie zmarłego Piotra, zdamy sobie sprawę z tego, że widzieli w nim dobrego, przyjaznego i gotowego do pomocy człowieka, który dobrze i sprawiedliwie traktował wszystkich, z którymi przyszło mu pracować. Biorąc pod uwagę to, jakim był według relacji znających go osób, nie można się dziwić, że wdowa po nim swobodnie korzysta z dóbr materialnych, na które ją stać. Sama wie najlepiej, czy jej zmarły mąż miałby coś przeciwko temu.

O tym się mówi: Ministerstwo Zdrowia opublikowało pilny apel do Polaków. Nie chodzi o koronawirusa

Zerknij: 30-letnia Paulina wyszła z domu i do tej pory nie wróciła. Kontakt się urwał, a policja apeluje o pomoc w poszukiwaniach