Jak podaje "Jastrzab", Kuba Wojewódzki w swojej autobiografii zdradził swój sekret. Jak się okazuje, Kubuś repetował pierwszą klasę liceum. Jak przyznał, nie wie, jak to się stało.
Urodziny w przestworzach
Kuba Wojewódzki jaki jest, każdy widzi. Jego program talk-show "Kuba Wojewódzki" cieszy się popularnością ze względu na gości, jakimi raczy w swoim show widzów, a także dzięki niewybrednym często ripostom, których poziom idealnie pasuje odbiorcom TVN-u.
YouTube/TVNPL
Pierwszy odcinek wyemitowano niemal osiemnaście lat temu. Od tamtej pory uwielbia pokazywać siebie i swoje luksusy, których nie powstydzi się także na mediach społecznościowych.
W dniu swoich urodzin postanowił rozpocząć świętowanie na pokładzie wynajętego samolotu lecącego wprost na Sycylię.
Dziś moje urodziny🏁💝 Z tej okazji życzę Wam abym żył jak najdłużej👼 WIERSZ O mój Boże. Coś mnie tyle razy Wystawił na pokuszenie Fajnie było. Dobranoc🖤 Uciekam daleko...
W swojej autobiografii zdradził sekret, zgoła inny niż ten:
Jak przyznał:
Trudno mi dziś znaleźć racjonalne powody, które doprowadziły do powtarzania przeze mnie klasy pierwszej liceum ogólnokształcącego. Miałem co prawda siedem ocen niedostatecznych na tak zwany koniec roku, ale po pierwsze – na świadectwie było dużo więcej przedmiotów niż te siedem, a po drugie – do prawdziwego końca roku było jeszcze wiele miesięcy. Po trzecie – większość nauczycieli to byli ludzie, który mnie nie fascynowali, wyglądali i mieli mental, jakby ich starzy stracili dziewictwo z kosmitami. A to zniechęca do nauki.
Gdy w końcu udało się mu skończyć liceum, "człowiek poełen marzeń" udał się na studia dziennikarskie, którytch nie ukończył. Wielką szansą dla niego okazała się stacja TVN, której odpowiada jego elokwencja i poziom.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Co sądzicie o podejściu Kuby do swojego wykształcenia?
Zerknij: Jerzy Stuhr dochodzi do siebie po udarze mózgu. Jaki jest jego stan
