Niezwykła historia psiej miłości i oddania człowieczemu przyjacielowi. Ten pies pokazał wszystkim, że tam, gdzie ma być zabrany jego pan, tam pójdzie i on.

Niezwykła psia miłość

Mężczyzna podczas spaceru z psem nagle upadł i poważnie się zranił. Gdy ratownicy medyczni przybyli na pomoc, opatrywali mężczyznę i umieszczali bezpiecznie na noszach, przechodnie w pewnej odległości trzymali psa, który w niewymowny sposób płakał widząc, co dzieje się z jego panem.

FB

Próbowali go uspokoić, jednak na próżno... W pewnej chwili, pies używając delikatnie zębów uwolnił się z objęć trzymającego go mężczyzny i jak pocisk wystrzelił w stronę swojego rannego pana.

FB

Położył się na swoim przyjacielu i wciąż płacząc nie pozwalał się dotknąć. Nie chciał, by ktokolwiek usunął go z objęć rannego pana. Na nagraniu widać, jak ręce właściciela powoli wędrują ku zwierząciu, by dotykiem i objęciem je uspokoić.

FB

Czy piesek wiedział, że ci ludzie chcą pomóc panu? Być może nie, więc bronił go tak, jak potrafił, jednak wszystko wskazuje na to, że piesek po prostu nie chciał, by pan został zabrany bez niego, co pokazał jego brak agresji.

Co sądzicie o tak wielkiej psiej miłości? O czym świadczy w tym przypadku?


Facebook

O tym pisaliśmy: Nowy pomysł na walkę ze śmieciarzami. Już nikt nie będzie anonimowy. Rząd wprowadza wysokie kary

Zerknij tutaj: Stary dowód osobisty trzymany do dziś na dnie szuflady, może okazać się cenny. Wystarczy spełnić pewien warunek

O tym sie mówi: Smutne wieści w rodzinie Anny Dereszowskiej. Nikt się nie spodziewał, że jej córka jest poważnie chora