"Jeżeli dojdzie do unieważnienia egzaminu, to tylko w tych miejscach, gdzie uczniowie mieli wcześniej dostęp do tematów" - oświadczył Dariusz Piontkowski.
Dariusz Piontkowski
Dariusz Piontkowski
Matura 2020. Policja pracuje nad spradzeniem wiarygodności dotyczących wycieku informacji na maturze z języka polskiego.
Jak powiedział minister edukacji, jeżeli informacje się potwierdzą, matura zostanie powtórzona.
"Jeżeli dojdzie do unieważnienia egzaminu, to tylko w tych miejscach, gdzie uczniowie mieli wcześniej dostęp do tematów" - oświadczył Dariusz Piontkowski.
Matura 2020. Czy był przeciek?
Co roku w sieci pojawiają się informacje o tym, że podczas matury doszło do przecieku. Jak się okazuje w tym roku sprrawa wygląda nieco inaczej. W necie pojawiły się dowody. Nie ma jeszcze oficjalnego głosu w tej sprawie.
W internecie możemy spotkać screeny z Google, która wskazują na to, że tuż przed maturą najczęściej wyszukiwaną frazą była ta związana z tematem rozprawki. Jaak podaje Pikio, już o godzinie 7 rano w woj. mazowieckim oraz podlaskim najczęściej wyszukiwano informacji na temat "Wesela" Wyspiańskiego.
– Od godz. 7 rano wyszukiwano też dokładny temat z matur 2020. "Jak wprowadzenie elementów fantastycznych do utworu wpływa na przesłanie tego utworu? Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie, odwołując się do podanych fragmentów „Wesela”…" – przekazał profil „Emocje w sieci” na Twitterze.
Jak się okazuje Centralna Komisja Egzaminacyjna zawiadomiła Policję.
"W związku z informacjami dotyczącymi możliwych wywołań w Google fraz związanych z tematem tegorocznego egzaminu maturalnego z języka polskiego na poziomie podstawowym z terenu województwa podlaskiego przed godz. 9:00, CKE informuje, że dziś na policji zostanie złożone w tej sprawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Dalsze kroki będą uzależnione od ustaleń śledczych." - poinformowała nas Kalina Ruclak, Sekretariat Dyrektora CKE.
