Po raz ostatni w roli głowy państwa i Pierwszej Damy wzięli w nich udział prezydent Andrzej Duda oraz jego małżonka, Agata Kornhauser-Duda. To pożegnanie z narodowym świętem w tej roli przeszło do historii – nie tylko z uwagi na rangę wydarzenia, ale również dzięki wyjątkowej atmosferze i stylizacji Pierwszej Damy, o której mówiła cała Polska.

Obchody rozpoczęła uroczysta msza święta o godzinie 9:30 w Archikatedrze Warszawskiej pw. Męczeństwa św. Jana Chrzciciela. Wzięli w niej udział przedstawiciele najwyższych władz państwowych, w tym Prezydent RP i jego małżonka, członkowie rządu, przedstawiciele służb mundurowych, organizacji kombatanckich, harcerze oraz licznie przybyli mieszkańcy stolicy. Nabożeństwo w intencji Ojczyzny podkreśliło duchowy i wspólnotowy charakter tego wyjątkowego dnia.

Po zakończeniu liturgii oficjalne uroczystości przeniosły się na Zamek Królewski, gdzie prezydent Andrzej Duda wręczył odznaczenia państwowe osobom zasłużonym dla kraju. W samo południe głowa państwa wygłosiła przemówienie na Placu Zamkowym – tradycyjnie kulminacyjny moment obchodów. Dzień wcześniej prezydent uhonorował także oficerów Wojska Polskiego i Straży Granicznej, wręczając awanse generalskie.

Choć uwaga opinii publicznej skupiała się na wydarzeniach państwowych, nie sposób było nie zauważyć Agaty Kornhauser-Dudy, która zaprezentowała się tego dnia w wyjątkowej stylizacji. Biała, dwurzędowa marynarka z ozdobnymi guzikami w połączeniu z elegancką ołówkową spódnicą stworzyły wyrafinowany, a zarazem nowoczesny wizerunek. Delikatny makijaż, subtelna fryzura z przedziałkiem na boku i beżowe szpilki podkreśliły klasę i naturalny wdzięk Pierwszej Damy.

To symboliczne zamknięcie kadencji było dla niej okazją do ostatniego, publicznego wystąpienia w tej roli podczas jednego z najważniejszych świąt narodowych. Jej obecność – pewna, skromna, ale zawsze elegancka – była przez ostatnie lata nieodłącznym elementem majowych obchodów. Dziś żegnała się z nimi tak, jak czyniła to przez całą kadencję – z klasą i wyczuciem.

Dla pary prezydenckiej był to dzień pełen emocji – zarówno osobistych, jak i państwowych. Choć ich czas w Pałacu Prezydenckim dobiega końca, pamięć o ich obecności podczas takich uroczystości pozostanie. Właśnie ten 3 maja zapisze się w historii jako moment pełen godności, tradycji i stylu.

To też może cię zainteresować: Jak nawozić pomidory w maju, by uzyskać obfite i mięsiste plony. Sprawdzone metody ogrodników

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Ostatnie dni Sławomira Wałęsy. Sąsiedzi przerwali milczenie