Emilie Dequenne, belgijska aktorka i laureatka Złotej Palmy w Cannes, zmarła w wieku 43 lat. W październiku 2023 roku ogłosiła, że zmaga się z agresywnym nowotworem. Odeszła 16 marca, pozostawiając po sobie niezwykłe dziedzictwo artystyczne i niezapomniane role.

Emilie Dequenne zdobyła uznanie na całym świecie już w młodym wieku. W 1999 roku, jako zaledwie 18-letnia aktorka, zachwyciła widzów i krytyków swoją przejmującą rolą w filmie Rosetta braci Dardenne. Jej kreacja została nagrodzona Złotą Palmą, a film uznano za jeden z najważniejszych europejskich obrazów tamtych lat, informuje Pudelek.

W kolejnych latach Dequenne udowodniła, że jest nie tylko talentem jednego filmu. Wystąpiła w wielu docenianych produkcjach, takich jak Nasze dzieci, Blisko czy Dzień ostateczny. Jej subtelność, emocjonalna intensywność i naturalność na ekranie sprawiły, że była jedną z najbardziej cenionych belgijskich aktorek swojego pokolenia.

Mimo sukcesów na ekranie, życie Emilie Dequenne w ostatnich miesiącach toczyło się wokół dramatycznej walki o zdrowie. W październiku 2023 roku aktorka ujawniła, że cierpi na rzadki nowotwór nadnerczy. To agresywna choroba, która dotyka jedną lub dwie osoby na milion. Statystycznie częściej występuje u kobiet, ale jej wykrycie wciąż pozostaje niezwykle trudne.

Dequenne otwarcie dzieliła się swoją walką w mediach społecznościowych. Informowała fanów o postępach w leczeniu, publikowała zdjęcia ze szpitala i przekazywała słowa otuchy innym chorym. Jej ostatni post na Instagramie pojawił się 14 lutego – aktorka świętowała walentynki ze swoim ukochanym. Tydzień wcześniej, 6 lutego, uczciła Światowy Dzień Walki z Rakiem poruszającym wpisem:

„Prawie o nim zapomniałam, ponieważ właśnie dzisiaj opuszczałam szpital po 13 dniach... Co za zaciekła walka! I taka, której się nie wybiera… Nawet napisanie tych kilku słów to ogromny wysiłek. Przesyłam całą moją miłość dla wszystkich, którzy walczą tak jak ja wbrew swojej woli. Dbajcie o siebie” – napisała.

Śmierć Emilie Dequenne to wielka strata dla świata kina. Jej talent i oddanie sztuce zapisały się w historii, a jej role poruszały serca widzów na całym świecie. Zdobywczyni Złotej Palmy i Cezara, kobieta o niezwykłej sile, która do końca walczyła z chorobą – pozostanie inspiracją dla wielu młodych artystów.

Choć Emilie odeszła, jej niezapomniane kreacje filmowe będą żyć dalej. Jej historia to przypomnienie o kruchości życia, ale także o sile i pasji, które mogą pozostawić trwały ślad w pamięci ludzi.

To też może cię zainteresować: Banki wskazują, ile gotówki warto mieć w domu. Chodzi o pewną kwotę

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w ostatnich dniach: Nawet 380 zł co miesiąc. Kto może liczyć na dodatkowe wsparcie