Tuż po finałowym odcinku stacja ogłosiła, że teleturniej będzie kontynuowany, jednak po drodze pojawiły się problemy, które opóźniły start nagrań. W ostatnim czasie gospodyni programu zwróciła się do widzów z nowymi wieściami, które wzbudziły wiele emocji.
Format i koncepcja „Cudownych lat”
„Cudowne lata” to polska adaptacja włoskiego formatu „Boomerissima”. Program łączy w sobie elementy teleturnieju, widowiska tanecznego oraz talk-show, a w każdym odcinku dwie drużyny – „milenialsów” i „boomerów” – rywalizują ze sobą w sześciu rundach. Uczestnicy prezentują swoje ulubione przeboje z młodości i wracają pamięcią do głośnych wydarzeń sprzed lat. Taki koncept z pewnością przyciąga uwagę różnych pokoleń widzów.
Oglądalność programu
Wyświetl ten post na Instagramie
Pierwszy sezon „Cudownych lat” zadebiutował na antenie TVP2 8 września ubiegłego roku. Po dłuższej nieobecności na antenie Telewizji Polskiej, Barbara Kurdej-Szatan powróciła jako prowadząca show. Choć pierwsze odcinki mogły pochwalić się przyzwoitą oglądalnością na poziomie 601 tys. widzów, z każdym kolejnym epizodem liczba ta malała. To wskazuje na potrzebę przemyślenia formatu lub sposobu promocji programu, aby przyciągnąć szerszą publiczność.
Problemy z produkcją drugiego sezonu
Jak informował portal Wirtualne Media w styczniu, przygotowania do drugiego sezonu „Cudownych lat” były już w toku, a program miał wrócić na antenę wiosną. Niestety, na drodze do realizacji zdjęć pojawiły się komplikacje. Ekipa miała rozpocząć nagrania w styczniu, jednak opóźnienia związane z kompletowaniem obsady sprawiły, że prace ruszyły dopiero w połowie lutego.
Mimo tych trudności, Barbara Kurdej-Szatan niedawno ogłosiła radosną nowinę o rozpoczęciu nagrań: „A ja dziś całuję z prób. Od jutra nagrywamy dla Was kolejny sezon”. Jej entuzjazm jest zaraźliwy i daje nadzieję na to, że program powróci na ekrany telewizorów w nowej odsłonie.
Zdrowotne problemy gospodyni
Niestety, Barbara Kurdej-Szatan zmaga się również z problemami zdrowotnymi, które wpływają na jej pracę. W jednym z materiałów wideo dało się zauważyć, że jej głos jest zachrypnięty. Mimo to nie traci ducha walki i jest gotowa stawić czoła nadchodzącym wyzwaniom: „Głos trochę siadł, ale walczę – przyznała”. To pokazuje jej determinację oraz pasję do prowadzenia programu.
Przyszłość „Cudownych lat” wydaje się być pełna wyzwań, ale także obiecujących możliwości. Powrót Barbary Kurdej-Szatan jako gospodyni programu oraz jej pozytywne podejście do trudności zdrowotnych może przyciągnąć uwagę widzów i sprawić, że drugi sezon odniesie sukces. Czy nowe pomysły i zmiany w formacie przyciągną większą liczbę widzów?
Nie przegap: Aleksander Sikora znowu zabiera głos w sprawie Małgorzaty Tomaszewskiej. Czy poprowadzą „Halo, tu Polsat”
O tym się mówi: Wraca sprawa majątku po Krzysztofie Krawczyku. Świadek rzuca nowe światło na sprawę