Uroczysty finał rozpocznie się za kilka godzin, przyciągając uwagę tysięcy wolontariuszy i darczyńców.
Kontrowersje i zagrożenia dla Jerzego Owsiaka
Wyświetl ten post na Instagramie
Jednakże tegoroczna edycja WOŚP nie odbyła się bez kontrowersji. Jerzy Owsiak, twórca i lider akcji, podzielił się w mediach społecznościowych niepokojącymi informacjami o pogróżkach, które otrzymuje. W jednym ze wpisów relacjonował: „Zabić Owsiaka, strzelać mu prosto w łeb”. Te słowa pokazują, jak silne emocje towarzyszą WOŚP-owi, a także jak poważne są zagrożenia, z jakimi musi zmagać się Owsiak.
Tuż przed 33. finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, szef WOŚP, Jerzy Owsiak, nie mógł uczestniczyć w oficjalnej konferencji prasowej z powodu problemów zdrowotnych. W obliczu swojej absencji Owsiak postanowił napisać specjalny list, w którym zwrócił się do zgromadzonych dziennikarzy oraz oddanych fanów, którzy od lat wspierają działania organizacji.
Powrót na scenę WOŚP
Wyświetl ten post na Instagramie
Choć fani z niepokojem oczekiwali na jego pojawienie się, Jerzy Owsiak zaskoczył wszystkich swoją obecnością w niedzielny poranek w studiu WOŚP. Mimo niedawnej walki z grypą szef orkiestry relacjonował trwające wydarzenie i podkreślał ogromną rolę wolontariuszy, którzy dzielnie zbierają datki.
Wyświetl ten post na Instagramie
W swoim wystąpieniu Owsiak zwrócił uwagę na akcje charytatywne przygotowane przez znane osobistości, a także wyraził wzruszenie zaangażowaniem ludzi, które można było zaobserwować nie tylko w Polsce, ale i poza jej granicami.
"1680 sztabów. W niektórych miejscach — jak na Bali — już była Wielka Orkiestra Świątecznej pomocy. Ale kosmos!" - emocjonował się.
Nie przegap: Melania Trump ponownie zachwyca. Jej nowy strój staje się hitem sieci