Nowy odcinek przyciągnął uwagę widzów, jednak reakcji nie można określić jako entuzjastyczne. Nowe, odświeżone grono trenerów – Andrzej Piaseczny, Tatiana Okupnik, Robert Janowski oraz Małgorzata Ostrowska – spotkało się z chłodnym przyjęciem.
Rozczarowanie formatem programu
Widzowie programu podzielili się swoimi spostrzeżeniami na mediach społecznościowych, a wiele z nich dotyczyło nadmiernego czasu poświęconego na opowieści uczestników. "Po co te opowieści o życiu? Występujący ma śpiewać" – komentowali zniecierpliwieni. Krytyka skupiła się na zbyt małej liczbie występów muzycznych w stosunku do czasu antenowego. "50 minut, a tylko trzy piosenki. Katastrofa!" – pisali fani.
Nowa edycja programu "The Voice Senior" przyniosła ze sobą nie tylko emocje związane z występami uczestników, ale również liczne kontrowersje dotyczące pracy trenerów. Widzowie TVP wyrażają swoje niezadowolenie w komentarzach, wskazując na nieodpowiednie zachowanie jurorów, takich jak pani Okupnik, pan Janowski i pani Ostrowska.
Krytyka jurorów
Internauci podkreślają, że ich prezentacja w programie budzi wątpliwości. "To nie jest festiwal piosenki, tylko program rozrywkowy" – zauważa jeden z komentujących. Wiele osób zauważa, że jurorzy powinni bardziej skupić się na uczestnikach, a nie na rywalizacji między sobą. "Jedynie p. Andrzej potrafi rozmawiać z uczestnikami i naciska przycisk, nie czekając na sugestie kolegów" – dodaje inny widz.
"Jury czuje się i przekrzykuje jak na jakiejś prywatnej imprezie. Nudy.../Panowie fajnie oceniają seniorów, natomiast na paniach bardzo się zawiodłam – mam wrażenie, że kpią z uczestników./Andrzej z Robertem OK, ale obydwiema paniami jestem mocno rozczarowana.../
Okupnik fatalna, chichocze bez przerwy i zachowuje się, jakby kpiła z tych starszych ludzi" — grzmią widzowie w sekcjach komentarzy.
W obliczu tych zarzutów wiele osób domaga się zmiany w składzie sędziowskim. "Skład sędziowski do wymiany! Tylko Piasek na odpowiednim miejscu" – podkreśla kolejny komentarz. Widzowie oczekują, że jurorzy będą bardziej zaangażowani i empatyczni, by program mógł spełniać swoją rolę rozrywkową.
Nie przegap: Daniel Martyniuk wybrał kolejny cel do obrażania. Padło na znanego Tiktokera. Kolorek wyraził się jasno na ten temat
